- Spółka radzi sobie doskonale i nie potrzebuje inwestora. Sprzedaż KPEC-u jest bezsensowna.
Wiesław Piotrowski, szef ?Solidarności? w KPEC-u, podczas sesji rady miasta (28 maja)

- Wojciech Jaruzelski powinien spocząć wśród żołnierzy sowieckich.
Krystian Frelichowski, wyrażając w imieniu bydgoskiego środowiska niepodległościowego i patriotycznego protest przeciwko pochówkowi gen. Wojciecha Jaruzelskiego na Powązkach w Warszawie (29 maja)

- W ten sposób zostanie naprawiony błąd z połowy lat 90. ubiegłego stulecia, a miasto ?odzyska? kilkuset studentów humanistyki.
Prof. UKW dr hab. Jacek Maciejewski w związku z przenosinami Instytutu Politologii oraz z Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych UKW z budynku przy ul. Przemysłowej do wyremontowanego gmachu przy ul. Poniatowskiego (29 maja)

- Rodzina opiera się na miłości prawdziwej, na sakramentalnej jedności mężczyzny i kobiety.
Ks. Arkadiusz Muzolf, diecezjalny duszpasterz rodzin, podczas Mszy św. poprzedzającej III Bydgoski Marsz dla Życia i Rodziny, w którym wzięło udział ok. 8 tys. osób (1 czerwca)

- Opozycja to nie jest łatwy kawałek chleba, wiem to z własnego doświadczenia.
Radny Tomasz Rega podczas konferencji prasowej poświęconej nieudanej próbie wstrzymania sprzedaży KPEC-u (4 czerwca)

- Żeby mieszkańcy Bydgoszczy nie podejmowali ani przez moment refleksji, czy mieszkać tutaj, czy nie mieszkać, tylko żeby odpowiadali sobie na pytanie: co w Bydgoszczy czynić, a nie by zastanawiali się: wylatywać czy nie wylatywać.
Wicemarszałek Edward Hartwich przemawiając na minifestynie z okazji zakończenia pierwszego etapu rewitalizacji bulwarów Brdy (5 czerwca)

- Nie przypominam sobie, żeby prezydent choćby słowem wspomniał o wielkim wkładzie papieża Polaka w nasze 25 lat wolności. Miary goryczy dopełnia fakt niezaproszenia na oficjalne obchody w Warszawie związkowców z Solidarności, rodzin pomordowanych za ojczyznę. A przecież to do nich w pierwszej kolejności powinien się zwrócić Komorowski z wyrazami wdzięczności i podziękowania.
Tomasz Jasiński z Bydgoskiego Klubu Gazety Polskiej w związku z przebiegiem państwowych obchodów 25-lecia pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce (10 czerwca)

- Nie odpowiada nam, po pierwsze, dyktatura i pogarda dla ludzi.
Jerzy Boniecki, szef największego koła Platformy Obywatelskiej w Bydgoszczy, podczas konferencji prasowej informującej, że ok. 130 osób z bydgoskich struktur partii opuszcza jej szeregi (11 czerwca)

- Program PO jest mi bliski, ale w naszym mieście to jest program wyłącznie na papierze. Nie chcemy być w środowisku, gdzie największym wrogiem jest kolega partyjny, który ma inne zdanie.
Sławomir Michalski podczas tej konferencji (11 czerwca)

- Nie ma dobrej medycyny przy oszczędzaniu kosztów, przykładem Szpital Miejski. Zwolniono 90 pielęgniarek i tym się szczyci miasto Bydgoszcz i nowa pani dyrektor.
Krzysztof Tadrzak podczas tej konferencji (11 czerwca)

- Nie zostaje się prezydentem po to, żeby zarabiać, ale po to, żeby działać. Osobną kwestią jest to, że prowadząc działalność stać mnie na takie wyzwanie. Hasło ?prezydent za 1300? ma pokazać czystość intencji, podkreślić sens służby, a nie dojścia do koryta, bo zabrakło pomysłu na życie.
Daniel Bojanowski, 27-letni przedsiębiorca, który zadeklarował, że jako prezydent Bydgoszczy pobierałby pensję w wysokości 1300 zł (13 czerwca)

- Nasza ojczyzna, o którą samotnie w latach siedemdziesiątych walczył pułkownik Kukliński, nie potrafi dumnie unieść czoła.
Radny Michał Krzemkowski w 84. rocznicę urodzin płk. Ryszarda Kuklińskiego (13 czerwca)

- Rozpoczynamy trzy dni szaleństwa. Trzy dni szaleństwa, które przypomina nam przeszłość. Przeszłość związaną z naszą wodą, wspaniałą Brdą, kanałem bydgoskim i historią naszego miasta.
Prezydent Rafał Bruski, otwierając ?Ster na Bydgoszcz? (14 czerwca)

- Miałem słuchać oficjalnych pochwał od ludzi, którzy za plecami tworzą wokół mnie wrogi klimat?
Były rektor WSP prof. Józef Banaszak, wyjaśniając, dlaczego nie uczestniczył w uroczystym seminarium z okazji 20. rocznicy utworzenia przez niego kierunku studiów biologia (14 czerwca)

- Nie widzę dla siebie miejsca w bydgoskim PO, więc wolę nie tracić czasu ani energii. Moje odejście spotkało się jednak z furią ataków i stekiem oszczerstw ze strony kilku kolegów. Ten fakt upewnia mnie o zasadności mojej decyzji. Mam jednak nadzieję, że marzenia, których nie udało mi się zrealizować z obecną grupą, uda się zrealizować z ludźmi, dla których Bydgoszcz znaczy więcej niż własna kariera zbudowana na krytyce, arogancji i kłamstwie.
Józef Eliasz, po odejściu z Platformy Obywatelskiej (15 czerwca)

- Pytam Pana Tadeusza Zwiefkę i Pawła Olszewskiego, czy zachowania ich kolegów ministrów z nagrań taśmowych nie są gorszymi jak nasze ?szczeniackie?. Wstyd mi za was wszystkich! Mieliśmy rację.
Jerzy Boniecki w reakcji na wypowiedzi Tadeusza Zwiefki i Pawła Olszewskiego dla ?Gazety Wyborczej? (16 czerwca)

- Jeśli nie można być sędzią we własnej sprawie, to nie można też być śledczym w swojej sprawie.
Jan Rulewski, komentując pozostawienie Bartłomieja Sienkiewicza na stanowisku ministra spraw wewnętrznych po ujawnieniu taśmy z jego rozmową z Markiem Belką (17 czerwca)

- Rodacy! Młodzi rodacy! Z wielkim wzruszeniem, ale i radością spoglądam na was. Dzięki wam nie zginie Polska!
Radny Stefan Pastuszewski podczas antyrządowej manifestacji przed siedzibą wojewody, zorganizowanej przez sztab wojewódzki Ruchu Narodowego (17 czerwca)

- Jeżeli mówi się, że podsłuchiwanie rządu jest wykroczeniem, to dlaczego podsłuchiwanie dziennikarzy nie jest wykroczeniem, na przykład Bogdana Rymanowskiego? Poza tym minister Sienkiewicz nie może we własnej sprawie prowadzić śledztwa. To jest po prostu kpina.
Barbara Wojciechowska ze stowarzyszenia Idee Solidarności 1980-89, podczas konferencji prasowej zapowiadającej pikietę w obronie wolności słowa (20 czerwca)

- W Polsce zwiększa się nietolerancja, a właściwie nieskrywana wrogość wobec osób postępujących zgodnie z Dekalogiem. Objawia się ona inwektywami, zastraszaniem, kłamstwami. Przecież to nieprawda, że stosowanie się do zasad, które znajdują się w deklaracji wiary podpisanej przez kilka tysięcy lekarzy, wiąże się ze stwarzaniem zagrożenia dla zdrowia. Wręcz przeciwnie! Wiąże się ze zobowiązaniem do ratowania życia, zwłaszcza życia najsłabszych, którzy sami nie mogą się bronić.
Poseł Bartosz Kownacki w liście otwartym do ministra Bartosza Arłukowicza po jego wypowiedzi na temat klauzuli sumienia (23 czerwca)

- Ja tej sprawy tak nie zostawię. Uważam, że pana dyrektora Pieczkę szkoda czasu o cokolwiek pytać. Zapytam w najbliższą środę prezesa NFZ i pana ministra na posiedzeniu Sejmu.
Poseł Tomasz Latos w związku z kontraktowaniem usług rehabilitacyjnych (23 czerwca)

- Prezydent nigdy nie ingerował, i w tym przypadku również nie zamierza ingerować w kwestie repertuarowe TPB szanując w tym zakresie autonomię dyrektora Pawła Łysaka.
Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta, w związku z protestami przeciw darmowej projekcji w Teatrze Polskim bluźnierczego spektaklu ?Golgota Picnic? (24 czerwca)

- Czy wszyscy ci, którzy próbują zrozumieć motywacje artysty, organizatorów tego przedsięwzięcia jednakowo mocno starają się zrozumieć motywacje protestujących? Jeśli artyście wolno wszystko, to niech katolikom, chrześcijanom wolno będzie (chociaż) mówić ?nie?.
Ks. dr Sylwester Warzyński, rzecznik Diecezji Bydgoskiej w sprawie spektaklu ?Golgota Picnic? (25 czerwca)

- Dochody miasta zmalały o 4 mln zł, wydatki wzrosły o 13 mln, nastąpiło załamanie sprzedaży mienia komunalnego ? miasto nie potrafi sprzedawać własnych nieruchomości, a gdy po zamianie za młyny Rothera znaczna ich część została przekazana firmie Nordic Development, firma to w ekspresowym tempie znaczną ich część zbyła od razu. Tragiczne też są dane mówiące o bardzo nikłym i poniżej planów pozyskiwaniu środków z funduszy pomocowych.
Radny Marek Gralik podczas absolutoryjnej sesji rady miasta (25 czerwca)

? Zachowujmy się poważnie. Jak można ciągle coś zarzucać. Wy jesteście tu tylko, by coś zarzucać. Wy jesteście tu tylko, by być kontra. Nie godzi się tak traktować bydgoszczan.
Wiceprzewodniczący rady miasta Zbigniew Sobociński podczas absolutoryjnej sesji rady miasta (25 czerwca)

- Jak prezydent Bydgoszczy rozumie słowo wolność? Odpowiedział mi dzisiaj na sesji, że nie może ingerować w to, co robi jego podwładny, dyrektor teatru, za nasze pieniądze, w naszym bydgoskim teatrze. Poprosił o pokazanie paragrafu, z którego mógłby zadziałać. To jest prezydent? To jest dezerter!
Radny Marek Gralik podczas demonstracji w obronie wolności słowa przed urzędem wojewódzkim w Bydgoszczy (25 czerwca)

? To nie był język gangsterski. To był język meneli spod budki z piwem.
Prof. Roman Kotzbach na temat rozmów utrwalonych na taśmach, których stenogramy opublikował tygodnik ?Wprost? (25 czerwca)

- Postępowanie dowodowe, a przede wszystkim zeznania wszystkich członków komisji nie potwierdzały zarzutów, jakie zostały postawione powodowi w rozwiązaniu umowy o pracę 30 grudnia 2013 roku.
Sędzia Katarzyna Błażejowska w uzasadnieniu wyroku przywracającego do pracy w ZDMiKP byłego wicedyrektora Janusza Śmigielskiego (26 czerwca)

- Pan wojewoda wspomniał o komisji trójstronnej. No niestety jako wiceprzewodniczący komisji trójstronnej mogę powiedzieć tylko jedno. Ona działała tylko w teorii. Tak jak minister Sienkiewicz mówi, że państwo działa tylko w teorii.

Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda podczas IX Walnego Zebrania Delegatów NSZZ “Solidarność” Regionu Bydgoskiego (26 czerwca)

- Jeden z redaktorów “Gazety Wyborczej” nazwał was bandytami. Dlatego musiałem być dzisiaj z wami, bo teraz trwa walka o wartości, walka dobra ze złem. Po jednej stronie stoją ludzie wierzący, ci, dla których wiara jest świętością, po drugiej stoją pseudoelity, pseudoaktorzy, pseudoartyści, którzy przez 25 lat doprowadzili do degeneracji moralnej tego kraju.
Poseł Bartosz Kownacki podczas pikiety na placu przed Teatrem Polskim w proteście przeciw projekcji spektaklu ?Golgota Picnic? (27 czerwca)

- Bydgoskie firmy budowlane, kiedy zobaczyły ofertę Hiszpanów, stwierdziły, wszystkie jak jeden mąż, że za tę cenę nie można wykonać tego przedsięwzięcia.
Radny Tomasz Rega w związku z wymienianiem przez firmę stawiającą halę rozgrzewkową przy Łuczniczce materiałów budowlanych na tańsze i o gorszych parametrach (3 lipca)

? Dzisiejsi parlamentarzyści mogliby się od nas uczyć.
Antoni Tokarczuk podczas spotkania posłów i senatorów, którzy wybrani zostali w wyborach kontraktowych w 1989 r. (3 lipca)

- Solidarność nawet o nas nie mówiła wrogo. Mówili: przeciwnicy polityczni. Natomiast dzisiaj wróg to jest na porządku dziennym i jeszcze gorsze epitety.
Poseł Anna Bańkowska podczas tego spotkania (3 lipca)