Marcin Palade, autor opracowań i analiz z zakresu preferencji społeczno-politycznych i geografii wyborczej w Polsce, zamieścił na Twitterze najnowszą prognozę wyników wyborów do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego. Między PiS i PO jest remis.

Marcin Palade przedstawił na swoim profilu na Twitterze prognozę preferencji do sejmiku kujawsko-pomorskiego z 1 września 2018. Oto wyniki: PiS może liczyć na 32% poparcia (12 mandatów), Koalicja Obywatelska (PO+N) - 29% (12 mandatów), PSL 12% (4 mandaty), SLD 11% (2 mandaty). Poparcie dla Kukiz' 15 - 4%, bezpartyjnych - 4%, Razem - 3% i Wolności - 1% nie przekłada się na mandaty.

Wyniki sondażu pokazują, że na 7 tygodni przed wyborami w Kujawsko-Pomorskiem walka o zdobycie większości w sejmiku będzie wyjątkowo zacięta. W naszym regionie wybory odbędą się w 6 okręgach 5-mandatowych. Analizując powyższe wyniki poparcia, można założyć, że przy rozdysponowaniu mandatów na okręgi wyborcze zastosowano następujące uproszczenie: PiS i PO, mające podobne 30-procentowe poparcie w województwie, we wszystkich okręgach zdobywają po 2 mandaty. Pozostałe sześć mandatów, po jednym, PSL zdobywa w czterech okręgach, a SLD w dwóch. To wskazuje, że przyjęto też takie założenie, że w  żadnym z sześciu okręgów, ani PiS, ani PO+N, nie uzyskuje ponadtrzykrotnie większego poparcia niż SLD lub PSL. To bardzo duże uproszczenie. 

Można przecież wyobrazić sobie takie warianty (uwzględniając zasady przydziału mandatów w okręgach wyborczych): W okręgach miejskich (Bydgoszcz, Toruń) zwycięski komitet (PO+N lub co mniej prawdopodobne PiS) uzyskuje rezultat trzy razy lepszy niż SLD (ta partia ma największe szanse na uzyskanie trzeciego wyniku) i to on zdobędzie "ten piąty mandat w okręgu". Inaczej w okręgach z przewagą ludności wiejskiej. W tych okręgach zwycięski komitet (PiS) może uzyskać trzykrotnie lepszy wynik niż PSL, lub co mniej prawdopodobne niż SLD i wtedy jemu przypadnie "piąty mandat".

Analiza ta pokazuje, że największym rywalem dla PiS w wyborach do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego będzie PSL, natomiast dla PO+N, szczególnie w okręgu bydgoskim i toruńskim - SLD, o ile oczywiście to Platforma wygra wybory w tych okręgach.