Poseł Krzysztof Gawkowski przestrzega przed drugą falą koronawirusa, a ekspert Lewicy ds. zdrowia Remigiusz Zagórski przed możliwym pogromem seniorów w uzdrowiskach po ich otwarciu.
Poseł Krzysztof Gawkowski (Lewica) złożył dzisiaj do wojewody kujawsko-pomorskiego pismo z pytaniami dotyczącymi przegotowań rządu na nadejście prawdopodobnej drugiej fali koronawirusa.
- Zmniejszanie restrykcji może spowodować trudny czas - trudny dlatego, że mamy więcej zachorowań, że pojawiają się nowe źródła, nowe ośrodki. I tak naprawdę nie wiemy, czy w najbliższych miesiącach nie przyjdzie druga fala koronawirusa - mówił Gawkowski podczas konferencji prasowej na parkingu urzędu wojewódzkiego, dodając, że w złożonym do wojewody piśmie prosi o przedstawienie przygotowań do drugiej fali koronawirusa.
W piśmie do wojewody poseł Gawkowski pyta, czy szpitale są odpowiednio zabezpieczone w respiratory, maseczki i inny sprzęt medyczny, gdyby nastąpił wzrost zachorowań. Pytania dotyczące zaopatrzenia w maseczki i środki dezynfekujące dotyczą również szkół. - Czy po otwarciu w polskich szkołach będzie bezpiecznie? - pytał Gawkowski.
Remigiusz Zagórski, ekspert Lewicy ds. zdrowia, powiedział, że kolejne niebezpieczeństwo zrodzi się po otwarciu polskich uzdrowisk, które są bez pieniędzy. Minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział, że uzdrowiska na przyjecie kuracjuszy powinny by gotowe do 15 czerwca. Zagórski stwierdził, że sytuacja w uzdrowiskach jest obecnie fatalna i należy ustalić, czy personel uzdrowisk poddany zostanie testom na obecność koronawirusa. - Stoimy przed wyzwaniem. Kuracjusze będą stali przed ogromnym niebezpieczeństwem. Szykuje się nam pogrom wśród seniorów, jeżeli środki nie zostaną zabezpieczone, żeby ci seniorzy kuracjusze byli zdrowi - mówił Zagórski.
Politycy Lewicy liczą na odpowiedź wojewody w ciągu tygodnia.