Ulicami starówki przemaszerował Marsz Normalności. "LGBT? Bydgoszcz mówi NIE!" - skandowali uczestnicy przemarszu. W marszu uczestniczyli kandydaci Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy do Parlamentu Euroopejskiego Marcin Sypniewski i Krzysztof Drozdowski. Wzięło w nim udział około 150 osób.

W odpowiedzi na Marsz Równości środowiska przywiązane do tradycyjnych wartości i gotowe bronić tradycyjnego modelu rodziny zorganizowały Marsz Normalności. Trasa marszu prowadziła spod Spichrzy przy ul. Mostowej ulicami Grodzką, Podwale, Pod Blankami do pomnika Kazimierza Wielkiego. Podczas przemarszu uczestnicy skandowali: "Stop homopropagandzie!", "Ręce precz od naszych dzieci!", "LGBT? Bydgoszcz mówi NIE!", "Normalna rodzina to chłopak i dziewczyna!".

- Przyszliśmy zamanifestować przywiązanie do tradycyjnych wartości. Chcemy żyć zgodnie z własnymi przekonaniami i własną wolą. Nie chcemy, żeby krzykliwe lobby narzucało nam rozwiązania, na które nie możemy się zgodzić. Chcemy, żeby to rodzice decydowali o tym, jak się wychowuje ich dzieci w szkołach. Nie chcemy, żeby związki homoseksualne były nazywane małżeństwami. Nie chcemy, żeby związki homoseksualne mogły adoptować dzieci - mówił pod pomnikiem Kazimierza Wielkiego organizator marszu Marcin Sypniewski.

Marcin Sypniewski zaapelował o poparcie przygotowanego  przez Konfederację Korwin Braun Liry Narodowcy projektu uchwały Rady Miasta Bydgoszczy w sprawie powstrzymania ideologii LGBT  przez wspólnotę samorządową i przyjęcie stanowiska Bydgoszcz wolna od ideologii LGBT i składanie podpisów poparcia. Uchwała uznaje za sprzeczne z prawem instalowanie funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach (tzw. „latarników”), zakazuje wstępu do szkół dla gorszycieli zainteresowanych wczesną seksualizacją dzieci.

Na forum bydgoskiej rady wnioskodawcą projektu będzie Krzysztof Drozdowski, lider listy Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Drozdowski powiedział, że patriotyczna manifestacja w Bydgoszczy się kończy podczas gdy w Warszawie zaczyna się marsz przeciw żydowskim roszczeniom dotyczącym mienia bezspadkowego  i ustawie 447, uchwalonej przez Kongres Stanów Zjednoczonych.