W meczu z liderem PlusLigi bydgoszczanie korzystnie zaprezentowali się na jego początku. Na pierwszej przerwie technicznej gospodarze prowadzili 8:5. Kędzierzynianie skorygowali jednak grę na siatce i ich skrzydłowi zaczęli otrzymywać piłki, które łatwo zmieniali na punkty. Na drugiej technicznej przerwie prowadzili już 16:13 i tak mecz pod ich dyktando potoczył się do końca.

W drugim i trzecim secie tylko na początku bydgoszczanie dotrzymywali kroku rywalom. Atakujący ZAKS-y mylili się jednak rzadziej niż gospodarzy. Ich blok też był zdecydowanie szczelniejszy (11:4).

Łuczniczka Bydgoszcz – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (22:25, 20:25, 18:25)

Łuczniczka: Klinkenberg, Radke, Jarosz, Jurkiewicz, Murek, Nowakowski, Bonisławski (libero) oraz Krzysiek, Wolański, Kosok, Ruciak

ZAKSA: Deroo, Toniutti, Bociek, Gladyr, Buszek, Wiśniewski, Zatorski (libero) oraz Pająk, Konarski