Podczas konferencji prasowej przy skrzyżowaniu ulicy Wojska Polskiego i Trasy Uniwersyteckiej na parkingu przy markecie spożywczym Paweł Skutecki, kandydat na prezydent Bydgoszczy i liderzy list komitetu wyborczego Kukiz' 15 do Rady Miasta skrytykowali realizowane w naszym mieście inwestycje drogowe oraz stan infrastruktury drogowej.
- Stan infrastruktury drogowej, zwłaszcza dróg osiedlowych jest w Bydgoszczy fatalny i nie ma wizji jej rozwoju w naszym mieście - powiedział Paweł Skutecki, kandydujący na urząd Prezydenta Bydgoszczy.
– Naszym hasłem jest "Bydgoszcz marzeń". W latach 70. XX wieku bydgoscy urbaniści i budowlańcy też mieli marzenia - stwierdził Adam Goździewski i wyjaśnił, że w tamtych czasach powstawały koncepcje rozwoju sieci drogowej w mieście, w tym Trasy Uniwersyteckiej i ulicy Grunwaldzkiej. Goździewski tłumaczył, że pomysły sprzed lat realizuje się w pośpiechu i byle jak: Trasa Uniwersytecka bez chodnika, a ulica Grunwaldzka powstaje bez uwzględnionego miejsca dla tramwaju.
- Odgrzewane są stare kotlety i realizowane są one nieudolnie, a nie ma żadnego nowego pomysłu - mówił Goździewski i dodał, że była szansa przy remoncie ulicy Zamczysko na alternatywne skomunikowanie Fordonu z centrum miasta, tymczasem dojazd do Centrum Onkologii będzie wąski tak samo jak był wcześniej. - Drzewa wycięto. To dobrze, bo będzie bezpieczniej, ale droga dalej jest wąska - stwierdził.
- Inwestycje drogowe powinny mieć przed sobą perspektywę kilkudziesięciu lat, spójną z koncepcją rozwoju miasta - komentował dotychczasowe zamierzenia władz Skutecki i dodał, że zamierzenia budowy dróg powinny powstawać w porozumieniu z mieszkańcami. - Trasę Uniwersytecką blokuje prezydent, a nie jeden z mieszkańców miasta - odniósł się do konfliktu z Tartakiem Bydgoszcz.
Kandydat Kukiza z Kapuścisk Sebastian Grysiak zaapelował z kolei o przeniesienie Wydziału Świadczeń Rodzinnych z budynków po Zachemie w miejsce bardziej dogodne dla rodzin. O racjonalizację komunikacji miejskiej zaapelował Karol Muzolf, nauczyciel akademicki.
Paweł Skutecki powiedział, że w Bydgoszczy nie ma kompleksowej i spójnej sieci dróg rowerowych. - Wprowadzimy system miejskich rowerów elektrycznych i skuterów. To tanie rozwiązanie i szybko może poprawić komfort przemieszczania się bydgoszczan po mieście – zapowiedział kandydat na prezydenta.
Maciej Borkowski też przedstawił konkretny postulat. - Pan prezydent powinien wziąć pod uwagę stworzenie nowych etatów: wsadzacza i wysadzacza ludzi ze starych tramwajów na Focha i na Gdańskiej. Ludzie przechodzą tam gehennę - mówił oburzony Borkowski.
Adam Goździewski przypomniał, że Bydgoszcz nie ma pełnej obwodnicy i nie będzie jej miała również po zakończeniu budowy drogi ekspresowej S5. - Od strony wschodniej należy połączyć Osielsko z wylotem do Torunia. Inaczej ring dookoła Bydgoszczy nie będzie zamknięty. Koncepcja powinna być projektowana jak najszybciej – zaapelował Goździewski.