Łuczniczka ponownie zalicza słaby początek rozgrywek PlusLigi. Dzisiaj bydgoszczanie we własnej hali przegrali z akademikami z Olsztyna.

Już początek pierwszego seta pokazał, że forma bydgoskich siatkarzy daleka jest od zadowalającej kibiców dyspozycji. Goście szybko objęli prowadzenie (5:1) i przewagę utrzymali do końca seta.

Druga odsłona meczu nie przyniosła zmian. Olsztynianie przewyższali rywali we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Wygrali seta z przewagą 9 punktów.

Przerwa miała korzystny wpływ na gospodarzy. Skuteczne ataki Marcela Gromadowskiego, wspomagane punktami na bloku Nowakowskiego i Sacharewicza dały prowadzenie Łuczniczce 8:4. Próby odrobienia strat akademików zakończyły się niepowodzeniem. Goście zniwelowali stratę do jednego punktu (16:15, 17:16), ale końcówka należała do gospodarzy.

Czwarty set bydgoszczanie wytrzymali do jego połowy (13:13). Potem passa skutecznych ataków Hadravy pognębiła i rozbiła obronę bydgoszczan tak, że byli w stanie do końca meczu do swojego dorobku dodać zaledwie 1 punkt.

Łuczniczka Bydgoszcz – Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (18:25, 16:25, 25:19, 14:25)

Łuczniczka: Katić, Szczurek, Gromadowski, Nowakowski, Yudin, Sacharewicz, Czunkiewicz (libero) oraz Rohnka, Filipiak, Sieńko, Bobrowski

Indykpol AZS: Śliwka, Woicki, Hadrava, Pliński, Włodarczyk, Zniszczoł, Żurek (libero) oraz Hidde, Palacios, Kochanowski