Pierwsza partia od początku toczyła się pod dyktando gospodarzy. Murilo Radke precyzyjnie dzielił piłki, a potężnymi zbiciami akcje kończyli Jakub Jarosz, a także z przeciwnego skrzydła Michał Ruciak i ze środka Wojciech Jurkiewicz. Jednak Łuczniczka łatwo gubiła punkty na skutek prostych błędów i seta wygrała zaledwie z dwupunktową przewagą (25:23).

W drugim secie dominacja bydgoszczan była już niepodważalna. Kilkupunktowa przewaga wywalczona na jego początku (9:4) została utrzymana do 25 punktu.

Trzeci set natomiast przyniósł niespodziewane eksperymenty w ustawieniu graczy Łuczniczki. Przy stanie 4:2 dla gości za Klinkenberga wszedł Wolański, a Murilo Radke musiał się sprawdzić jako przyjmujący. Bydgoszczanie kiepsko znosili tę innowację, bowiem ponosili straty punktowe za błędy w ustawieniu. Gdy goście przełamali remisową grę (10:10 do 12:12) i wywalczyli przewagę 16:13, gospodarze nie potrafili już do końca seta uporządkować gry i odzyskać skuteczność.

Czwarty set był ostatnim, m.in. dlatego że Łuczniczka wróciła do sprawdzonych rozwiązań taktycznych i udowodniła na punkty swoją sportową przewagę.

Nagroda MVP trafiła do rąk najbardziej uniwersalnego zawodnika na parkiecie, Murilo Radke.

Łuczniczka Bydgoszcz – BBTS Bielsko-Biała 3:1 (25:23, 25:20, 20:25, 25:19)

Łuczniczka Bydgoszcz: Klinkenberg, Radke, Jarosz, Jurkiewicz, Ruciak, Kosok, Żurek (libero) oraz Wolański, Krzysiek, Murek, Wiese

BBTS Bielsko-Biała: Kapelus, Pilarz, Janeczek, Sacharewicz, Wika, Krulicki, Koziura (libero) oraz Neroj, Modzelewski, Lewis, Siek

Więcej zdjęć: TUTAJ