Po klęsce 0:3 cztery dni temu z Czarnymi Słupsk i mając na uwadze osłabienie zespołu kontuzjami można było mieć dzisiaj obawy o przebieg meczu Łuczniczki z Effectorem Kielce. Na szczęście bydgoscy siatkarze wyciągnęli wnioski z przegranej i wygrali dość pewnie.

Gospodarze od początku meczu zaprezentowali mocne uderzenia piłki. Dobre zagrywki Dawida Murka, skuteczne ataki Bartosza Krzyśka pozwoliły uzyskać w przełomowych momentach seta przewagę i w konsekwencji Łuczniczka pewnie objęła w meczu prowadzenie.

Drugą partię znakomicie zaczęli goście. Objęli kilkupunktowe prowadzenie (5:8) i nie oddali go do końca seta.
Potem jednak mecz potoczył się już pod dyktando gospodarzy. Dobrą partię rozgrywał Murilo Radke. Nie tylko dobrze “dzielił” piłki, ale również je “kończył”. Równa gra bydgoszczan znalazła odzwierciedlenie w wyniku. Sety trzeci i czwarty niemal do końca miały identyczny punktowy przebieg (8:7, 16:15, 21:19). Bardziej emocjonująca była końcówka czwartej odsłony. Seta i mecz zakończył Bartosz Krzysiek skutecznym atakiem.

Dzięki zdobytym trzem punktom Łuczniczka awansowała w tabeli z ostatniej na 10. pozycję.

MVP: Murilo Radke (Łuczniczka Bydgoszcz)

Łuczniczka Bydgoszcz – Effector Kielce 3:1 (25:18, 22:25, 25:20, 25:23)

Łuczniczka: Murek, Radke, Krzysiek, Kosok, Ruciak, Jurkiewicz, Żurek (libero) oraz Wiese, Wolański, Nowakowski

Effector: Wierzbowski, Kędzierski, Jungiewicz, Takvam, Buchowski, Bieniek, Sobczak (libero) Maćkowiak