Po sensacyjnym zwycięstwie w Bełchatowie były duże nadzieje na kolejny sukces w meczu z Jastrzębskim Węglem. Do niespodzianki nie doszło. Drużyna ze Śląska gra coraz lepiej i Łuczniczka była w stanie tylko w ostatnim trzecim secie postawić opór.

Pierwsza partia do drugiej przerwy technicznej była wyrównana. W końcówce jednak goście łatwo wygrali decydujące piłki.
W drugiej odsłonie doskonałą partię w zespole z Jastrzębia rozgrywał Masny, a skuteczny w bydgoskim ataku Jarosz nie miał wsparcia skrzydłowych. Błędy własne i zablokowane ataki gospodarzy – to powody dużej punktowej przewagi Jastrzębia.

Trzeci set to już była siatkówka na wysokim poziomie i dostarczyła widzom emocji. Losy seta ważyły się do końca. O zwycięstwie zadecydowała gra na przewagi. Bydgoszczanie nie zdobyli punktu po dwóch setbolach. Z kolei Jastrzębie decydujący punkt zdobyło po drugim meczbolu.
Najwszechstronniejszym zawodnikiem meczu został Michał Masny (Jastrzębski Węgiel).

Łuczniczka Bydgoszcz – Jastrzębski Węgiel 0:3 (20:25, 18:25, 26:28)

Łuczniczka: Wiese, Radke, Jarosz, Nowakowski, Ruciak, Kosok, Żurek (libero) oraz Jurkiewicz, Wolański, Krzysiek, Murek, Klinkenberg

Jastrzębski Węgiel: Szafranowicz, Masny, Muzaj, Hain, Van Lankwelt, Sobala, Popiwczak (libero) oraz Mihułka

Więcej zdjęć: TUTAJ