Zawiszak w tym sezonie jeszcze tak wysoko nie skakał. W niemieckim Cottbus uzyskał rezultat o 12 cm gorszy. Dzisiejszy wynik 5,72 jest równy minimum PZLA na mistrzostwa świata w Stambule (9-11 marca). Jednak czwarty zawodnik mistrzostw świata w Daegu nie pojedzie do Turcji, bowiem 3 marca udaje się do RPA na zgrupowanie. Sezon halowy jest dla Michalskiego jedynie formą przygotowań do najważniejszej imprezy sportowej w tym roku ? Igrzyskom Olimpijskim w Londynie.

We Francji startowali także bydgoscy sprinterzy. Do finału 60 m awansowali Dariusz Kuć i Marika Popowicz. Kuć zajął w nim piąte miejsce z wynikiem 6,79 sek., ale w eliminacjach miał lepszy rezultat – 6,74. Zwyciężył Nigeryjczyk Oghene Egwero – 6,70.

Marika Popowicz lepiej zaprezentowała się w biegu finałowym. Z czasem 7,50 sek. uplasowała się na czwartej pozycji, w kwalifikacjach uzyskała 7,52 i była druga w serii.