Na wezwanie bydgoskich organizacji i stowarzyszeń lewicowych przed wejściem do Kujawsko-Pomorskiego Kuratorium Oświaty, na parkingu i na ulicy Konarskiego zgromadziło się około 700 osób popierających strajk nauczycieli.
Wiec przed kuratorium był zmegafonizowany i przychodzących na manifestację witały słowa piosenek płynących z głośników m.in. "Strajkuj, strajkuj...", "Broniarzu, Broniarzy, ty nam tu rozkazuj..." - piosenek, których autorzy wspierają strajk nauczycieli.
Zgromadzenie prowadziła Oliwia Regent z Młodzieżowej Rady Miasta Bydgoszczy i logistyk w Młodzieżowym Centrum Informacji i Rozwoju, uczennica II LO. Przemawiali przede wszystkim lokalni politycy wspierający nauczycieli. Najpierw głos zabrała zastępca prezydenta Bydgoszczy Iwona Waszkiewicz, która przekazała gorące pozdrowienia od prezydenta Rafała Bruskiego, który brał udział w tym czasie w obchodach 50-lecia Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. - Na pewno zasługujecie, by was doceniono, a nie lekceważono. Urząd miasta, prezydent, radni, jesteśmy z wami i zrobimy wszystko, żeby ten strajk był dla was jak najmniej dolegliwy - wsparła nauczycieli Waszkiewicz i zaapelowała: - Nie dajcie się podzielić w waszych radach pedagogicznych, nawet jeżeli tak się zdarza, że jedni strajkują, a inni nie. Starajcie się być razem. Musicie się trzymać razem, tak... A my na pewno będziemy was wspierać! Powodzenia! - powiedziała zastępca prezydenta miasta.
Potem głos zabrała przewodnicząca Rady Miasta Bydgoszczy Monika Matowska (KO), która okazała radość z frekwencji na manifestacji i okazanej solidarności z nauczycielami. - Pokazujemy nauczycielom swoją solidarność, ale taką prawdziwą solidarność, nie solidarność, jaką pokazała niedawno Beata Szydło wraz z PiS-em - powiedziała Matowska. - Nauczyciele to kolejne środowisko, które po sądach, po mediach, ma być pochylone przez rząd PiS-u. My nie możemy na to pozwolić i musimy dalej protestować i walczyć o godność i szacunek nauczycieli. Niedawno krzyczeliśmy: Wolne sądy, wolne media, konstytucja. Dzisiaj czas, żeby powiedzieć: Drodzy nauczyciele, jesteśmy z wami - oświadczyła Matowska.
Protestujących pozdrowił radny sejmiku województwa Roman Jasiakiewicz (KO). - To ogromnie smutny czas. Smutny czas, w którym rządzący krzywdzą dzieci i krzywdzą młodzież. To czas, w którym przez rządzących krzywdzeni są nauczyciele - wskazywał Jasiakiewicz i dodał, że protestujący są ostoją szkoły i oświaty oraz siłą polskiej demokracji. - Bądźcie silni, nie bójcie się, bądźcie odważni! - wezwał Jasiakiewicz i wyraził nadzieję, że tych cech w zrodzonej w proteście wspólnocie nie zabraknie protestującym.
Oklaskami zgromadzeni nagrodzili wystąpienie bydgoskiego radnego Lecha Zagłoby-Zyglera (KO). - Nikt mi nie wmówi, że praca nauczyciela to jest 18 godzin - powiedział wiceprzewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy. - Chcemy, aby nas szanowano. Bądźmy razem, musimy zwyciężyć. Nie ma innej opcji - dodał były nauczyciel VI LO.
- Ja strajkuję, a wy? Ja strajkuję od poniedziałku, a wy? - wiecowo przemówienie rozpoczęła radna Anna Makiewicz (SLD), przewodnicząca Komisji Edukacji w bydgoskiej radzie miasta i dodała, że straciła już głos. - Jesteśmy dumni z naszych prezydentów. Dziękujemy im! Większość rady jest z nami. Mam nadzieję, że moja Komisja Edukacji też! - skandowała Mackiewicz.
Czoło przed nauczycielami pochylił lider bydgoskiego Komitetu Obrony Demokracji Karol Słowiński. - Wasz strajk wywołał mnóstwo obywatelskiej solidarności. Tą solidarnością są nasze wpłaty na społeczny fundusz strajkowy - powiedział Słowiński i zadeklarował, że dokonał wpłaty na fundusz tak jak tysiące innych obywateli. - Nie dajcie się nigdy podzielić. Musicie wygrać. You win! You win! - skandował Słowiński.
Wsparcia strajkującym udzieliła też przewodnicząca Rady Rodziców przy Państwowym Zespole Szkół Muzycznych Ewa Urbanowicz. - Proszę wytrwajmy, ale bądźmy razem, wszyscy. Jesteśmy, rodzice, z wami! - zadeklarowała.
Wszystkim zgromadzonym podziękowania za obecność złożyła prezes Oddziału ZNP w Bydgoszczy, Mirosława Kaczyńska. - Dziękuje władzom miasta, bo to jest dla nas bardzo ważne, bo sami wiecie, że godność jest bardzo ważna - mówiła Kaczyńska, ale dodała też, że to co nauczyciele mają w portfelach też jest bardzo ważne. Po skandowaniu "Damy radę!" i wysłuchaniu piosenki ""Broniarzu, Broniarzy, ty nam tu rozkazuj...", Kaczyńska poinformowała, że w strajku w Bydgoszczy uczestniczy około 4 tys. nauczycieli (89% wszystkich). - Strajkujemy dalej! - wezwała Kaczyńska. Do wytrwania w strajku wezwało też Bydgoskie Forum Obywatelskie.
Manifestacja zakończyła się przy dźwiękach piosenki "Mniej niż zero". Protestujący wyciągnęli do góry ręce z zapalonymi latarkami, skandując: "Wytrwamy!"