Na afiszu Opery Nova spektakl “Manru” obecny jest od 10 lat, kiedy to został wystawiony na 50-lecie bydgoskiej sceny operowej. Trudno wytłumaczyć dlaczego opera wieńcząca twórczość kompozytorską Paderewskiego (w roku bieżącym mija 115 lat od jej obecności na światowych scenach), zarazem pierwszy polski dramat muzyczny, jedna z najważniejszych pozycji w naszym repertuarze narodowym, stanowi rzadkość w polskich teatrach operowych. Dzieło pozostaje do dziś jedyną polską operą, która trafiła na deski Metropolitan Opera w Nowym Jorku. W Polsce, aktualnie, dzieło grane jest tylko w Bydgoszczy. Dodatkowo, Opera Nova, poprzez wydanie ?Manru? na DVD czyni starania, aby tej operze przywrócić miejsce należne w europejskim dziedzictwie muzycznym.
Partytura jedynej opery Paderewskiego zawiera imponujące partie symfoniczne orkiestry, piękne partie wokalne z potraktowaniem głosu ludzkiego jak instrumentu. Paderewski włączył do niej również porywające partie chóralne, a także elementy folklorystyczne: tańce góralskie i motywy cygańskie – zapewniające widowiskowość dzieła. Reżyser Laco Adamik w opowieści o tragicznej miłości góralki Ulany i Cygana Manru oddał konflikt dwóch wrogich światów o odmiennej kulturze. Ignacy Jan Paderewski tak to ujął w 1902 r. na spotkaniu z przedstawicielami prasy w Nowym Jorku: ?Wybór tematu umożliwił mi wprowadzenie dużej dozy liryzmu do libretta i pod tym względem wzorowałem się(…) na metodzie włoskiej. Sądzę, że nowość ?Manru? polega na tym, że w odróżnieniu od zwykłej romantycznej historii, jej temat został osnuty na tle konfliktu między dwiema rasami, Słowianami i Cyganami. Temat jest zresztą na wskroś muzyczny?.
W roli tytułowej wystąpią kolejno: Janusz Ratajczak i Sylwester Kostecki. W partii Ulany zobaczymy: Małgorzatę Grelę i Jolantę Wagner. W rolę zakochanego w niej znachora Uroka wcieli się Leszek Skrla, a uwodzicielską Cygankę Azę kreować będą kolejno: Dorota Sobczak i Monika Ledzion.
Orkiestrę Opery Nova prowadzić będzie Maciej Figas.