Lider listy Konfederacji do Sejmu Marcin Sypniewski domaga się obniżenia VAT-u i likwidacji wielu podatków w cenie benzyny. Spadek jej ceny do 3 zł byłby prawdziwym kołem zamachowym dla rozwoju gospodarki.
- Dzisiaj tankując na stacji, tak naprawdę płacimy podatek i kupujemy hot-doga. Paliwo to zaledwie 40% ceny, którą płacimy na stacji, reszta to podatki - mówił dzisiaj podczas konferencji prasowej Marcin Sypniewski, "jedynka" na liście Konfederacji do Sejmu i argumentował, że obniżenie ceny paliwa zahamuje ogólny wzrost cen, bo spadną koszty transportu.
- Cena paliwa wpływa na ceny niemal wszystkich produktów - dowodził Sypniewski i dodał: - Udział podatków w cenie paliwa wynosi grubo ponad połowę, a kolejny rząd nie odpuszcza obywatelom i nie tylko utrzymuje horrendalnie wysokie podatki nakładane na paliwo, ale je podwyższa np. od tego roku przez wprowadzenie tzw. opłaty emisyjnej.
- Mamy dość antyobywatelskiej polityki rządzących i walki z kierowcami! Jako Konfederacja proponujemy obniżenie ogromnych podatków nakładanych na paliwo. Należy zlikwidować akcyzę, opłatę paliwową, emisyjną, a VAT obniżyć do 15%. Wtedy cena za litr wyniesie około 3 złote. To naprawdę możliwe - mówił Marcin Sypniewski. Konfederacja poza obniżką cen paliw zapowiada również zastąpienie bramek na autostradach winietami i obniżenie opłat parkingowych w strefach śródmiejskich.