Marcin Sypniewski, kandydat na prezydenta Czasu Bydgoszczy, zaapelował do dyrekcji szpitala dziecięcego, by zawiesiła decyzję wprowadzenia płatnego parkingu przy szpitalu i po raz drugi ogłosił swój plan budowy bezpłatnych parkingów przy każdym bydgoskim szpitalu.
Marcin Sypniewski, kandydat Czasu Bydgoszczy CB2018.PL ogłosił w programie wyborczym, że przy każdym szpitalu w naszym mieście po wygranych przez niego wyborach powstanie duży bezpłatny parking. Dzisiaj zorganizował konferencję prasową przy budynku Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy, który od następnego miesiąca zamierza wprowadzić opłaty za parkowanie samochodów na terenie szpitala.
- Zbulwersowała mnie informacja, że dyrekcja szpitala dziecięcego rozważa wprowadzenie opłat za parkowanie od 1 listopada - mówił Sypniewski i dodał, że taki pomysł dyrekcji szpitala nie rozwiąże problemu braku miejsc parkingowych. - Ludzie przyjeżdżający z chorymi dziećmi do szpitala lub przyjeżdżający na rehabilitację nie zaczną jeździć autobusami. Przyjadą samochodami i albo będą musieli za parkowanie zapłacić, albo będą musieli szukać miejsca na okolicznych uliczkach - dowodził Sypniewski. - Nic się wokół szpitala nie zmieni i wszystko wokół niego dalej wyglądać będzie jak jeden wielki dziki parking, a na teren szpitala też będzie wjechać niełatwo - tłumaczył.
– Zapowiadam po wygranych wyborach budowę dużych bezpłatnych parkingów przy każdym z bydgoskich szpitali – mówił Sypniewski i dodał, że parkingi budowane będą przy wszystkich szpitalach, niezależnie od tego, kto jest ich właścicielem. - Bydgoszczanie tam się leczą. Płacą podatki, płacą składki zdrowotne i mają prawo oczekiwać, że w zamian za to nie będą musieli się martwić, czy mają pieniądze na parkowanie i czy w ogóle uda im się zaparkować blisko szpitala - dodał Sypniewski.
- Musimy przestać mówić, że nie można z tym nic zrobić. W Bydgoszczy i okolicy są firmy, które budują parkingi modułowe i na dwóch miejscach parkingowych zapewnią miejsce dla 16 samochodów. Są rozwiązania, które pozwalają wykorzystać nawet tak niewielkie miejsce, jakie jest na terenie szpitala dziecięcego - tłumaczył kandydat Czasu Bydgoszczy i wygłosił apel.
- Zwracam się do dyrekcji szpitala, by wstrzymała się z wprowadzeniem opłat do rozstrzygnięcia wyborów. Nowe władze miasta i nowe władze województwa dojdą do porozumienia z korzyścią dla mieszkańców. Po wygranych wyborach umówię się z dyrektorem szpitala, by ten problem rozwiązać i żeby opłat nie wprowadzać - zapowiedział Sypniewski.