Są szanse na to, że Międzynarodowy Festiwal Filmowy "Camerimage" będzie, mimo wszystko, dalej organizowany w Bydgoszczy. O takiej możliwości świadczy dzisiejsze wyjaśnienie przesłane przez Fundację "Tumult", organizatora festiwalu.

Z Fundacji Tumult, zajmującej się organizacją Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Camerimage nadeszły dzisiaj wyjaśnienia, jak należy rozumieć zamieszanie, które powstało zarówno po emocjonalnych słowach Marka Żydowicza, wypowiedzianych podczas finałowej gali w Operze Nova w minioną sobotę, które zostały odebrane jako pożegnanie się festiwalu z Bydgoszczą, jak również po komentarzu do tej wypowiedzi prezydenta Rafała Bruskiego. Okazuje się, że sprawy ani nie zaszły tak daleko (rozstanie Camerimage z Bydgoszczą), ani że rozmowy miasta Bydgoszczy z organizatorami festiwalu zostały zakończone. Wszystko wskazuje na to, że zarówno prezes Fundacji Tumult jak i prezydent Bydgoszczy nie powiedzieli w sprawie organizacji festiwalu "Camerimage" w Bydgoszczy ostatniego słowa. Świadczy o tym wyjaśnienie, które dzisiaj do mediów rozesłała pani Aleksandra Paprocka z Fundacji Tumult. Wyjaśnienie Fundacji "Tumult" publikujemy poniżej:

"W związku z wypowiedziami prezydenta Bydgoszczy w sprawie planowanych rozmów z Markiem Żydowiczem wyjaśniamy:

- Prezydent Bruski zobowiązał się zatelefonować do Pana Żydowicza po spotkaniu z  Radnymi w dniu 19 listopada. Prezydent nie skontaktował się z Panem Żydowiczem.

- Pan Żydowicz poinformował Prezydenta, że spotkanie w dniu 3 grudnia jest niemożliwe z przyczyn od niego niezależnych. Wcześniej zastrzegał, że jest zaproszony na spotkania poza Polską w pierwszym tygodniu grudnia.  Prezydent nie zaproponował innego terminu spotkania. Prezydent obiecał, że w budżecie Miasta Bydgoszczy na rok 2019 Festiwal EnergaCAMERIMAGE zostanie uwzględniony bez podania kwoty, co miało stanowić wyraz woli negocjowania nowych warunków współpracy. Niestety, mimo deklaracji Prezydenta w projekcie budżetu wpisano kwotę 500.000 zł.

Sugerowanie w tych okolicznościach, że Pan Żydowicz zachowuje się nieuczciwie jest niedopuszczalne. To Pan Prezydent odmówił kategorycznie uczestnictwa w Festiwalu, mimo próśb ze strony Pana Żydowicza. Sugerowanie, że Urząd Miasta jest zainteresowany kontynuacją współpracy na podstawie spotkania szefa ARRI – głównego sponsora Festiwalu z przedstawicielem Urzędu jest nieuczciwe. To nie Urząd był inicjatorem tego spotkania, tylko Firma ARRI. Pan Bruski odmówił uczestnictwa w tym spotkaniu i wyznaczył swojego zastępcę. Spotkanie miało ze strony Miasta  charakter wyłącznie kurtuazyjny, co wzbudziło niesmak i duże zdziwienie w Firmie ARRI. Tak nie traktuje się inwestora, który zostawił w Bydgoszczy w ciągu ostatnich lat miliony złotych.

Jeśli Pan Bruski jest zainteresowany kontynuacją współpracy może zaproponować organizatorom EnergaCAMERIMAGE nowe warunki, na jakich by to widział. Przez cały rok Pan Żydowicz prosił o określenie warunków powrotu do wynegocjowanych w grudniu ubiegłego roku zasad realizacji Festiwalu w Bydgoszczy w latach 2018-2022. Niestety Prezydent Bruski nie odpowiedział na żadne z tych zapytań. Co więcej, prośby o spotkanie ze strony wiceprezesa Fundacji Tumult i obietnice, że zostanie wyznaczony termin spotkania też nie zostały przez Urząd spełnione.

Z tego wynika, że to Prezydent Bruski nie jest zainteresowany współpracą i jedynie pozoruje to zainteresowanie, by zrzucić odpowiedzialność za odejście Festiwalu z Bydgoszczy na organizatorów, na Marka Żydowicza. Z całą mocą stwierdzamy, że jesteśmy gotowi do rozmów z każdym kto złoży sensowną propozycję współpracy. My nie kierujemy się urażonymi ambicjami. Dla dobra Festiwalu jesteśmy otwarci na każdą rozmowę i ofertę."