Niedawno opublikowaliśmy listę pierwszej tegorocznej edycji stypendiów artystycznych prezydenta Bydgoszczy. Wówczas zostaliśmy zapytani, czy wiemy, jak zeszłoroczni stypendyści wykorzystali przyznane im środki. Jest więc okazja, żeby zaprezentować realizację projektu, który wyjątkowo przypadł nam do gustu.

Mariusz Stoppel chciał, by jego wiersze trafiały nie tylko do serc i umysłów, ale także oddziaływały na inne zmysły. Okazało się to możliwe dzięki video-wierszom. W ten sposób poeta zrealizował swój zamiar, wynikający z przekonania, iż połączenie słowa, muzyki i obrazu podkreśla ?niepospolitość? tego, co jest poezją.

?The Presja? jest trzecim tomikiem poetyckim, ale pierwszą multimedialną prezentacją utworów bydgoskiego poety. Wiersze Mariusza Stoppla ujawniają polonistyczne i szachowe doświadczenie autora. Szachiści zatrzymują zegar po wykonaniu ruchu na szachownicy. Mariusz Stoppel pisze pod wierszami datę powstania utworu. Tak czyni wielu twórców. Ale proszę wskazać poetę, który tak jak Stoppel informuje pod wierszem, kiedy dokładnie skończył go pisać, np. 25.11.14, 7.45 albo 16.03.15, 9.42.

Polonistyczne wykształcenie poety ujawnia jego nieumiejętność oparcia się pokusom lingwistycznych zabaw (?ileż to razów i ile to razy?, ?kroczysz i kraczesz?) i liczne aluzje literackie świadczące o dużym oczytaniu. Stoppel często przekształca stałe związku frazeologiczne, dowodząc, że potrafi korzystać z zasobów językowych w sposób charakteryzujący twórcę dojrzałego. Najlepszym wyrazem twórczej dojrzałości jest utwór ?Entliczek pętliczek?, który powstał najprawdopodobniej dla upamiętnienia samobójczej śmierci kolegi. Zakończenie można bez przesady nazwać mistrzowskim:

założę pętlę
owinę nią szyję
by unieruchomić głowę
ramiona wyprężę
by unieść ciężar nóg
zalanych łzami
w potędze postawy
wyprostowanej

Nie wszystkie utwory tomiku ?The Presja? są na równie wysokim poziomie. Trudno zrozumieć, dlaczego znalazł się w nim wiersz ?Dlatego? (?harmonia nut/wydobyta jego palcami/sprowokowała pot?). Zachwycający jest natomiast utwór ?Stacja V?, a szczególnie jego zakończenie:

z dłoni
na domiar dobrego
wypadł ci list
od twojej żony
niewprawnie przepisany
niedawno z Księgi
do Koryntian
(ale to tak
mimochodem)

To jeden z wielu utworów, w których obecne są dylematy człowieka wierzącego, a także akty zawierzenia. Najbardziej przejmujący pod tym względem jest wiersz ?Nieodejście (ekspozycja)” dedykowany Markowi i Bartłomiejowi Siwcom ?ku ukojeniu po stracie Hanny?.

Tłem dla wierszy Mariusza Stoppla jest Bydgoszcz. Właściwie więcej niż tłem. Spotkania, zadumania, wydarzenia w określonych miejscach stały się inspiracją do powstania wielu utworów. W tym sensie ta poezja jest osadzona w bydgoskich realiach. Pojawia się m.in. tramwaj-atrapa przy wejściu na rynek, Brda, plac zabaw na Wyżynach, bydgoskie kluby, ulice Długa, Mostowa, Niziny czy Podgórna. Ale to nie są wiersze o Bydgoszczy, tylko wiersze przez bydgoszczanina pisane.

i nic to ?
mówisz do siebie ?
przelękniony
na alei Jana Pawła II
zapętlił się bowiem czas
(gdzieś pomiędzy
utraconą harmonią
a niespełnionymi marzeniami)
brniesz jednak
(?Jednak?)

Zainteresowanych realizacją multimedialnego projektu Mariusza Stoppla odsyłamy tutaj:
https://www.facebook.com/The-Presja-Mariusz-Robert-Stoppel-1428511227473588/timeline/