Jesienią zeszłego roku mieszkańcy bloku przy ul. Powalisza 4 protestowali przeciw budowie pawilonu, którego ściany zaczęły rosnąć pod ich oknami. Zawiadomili media. Sprawą zajęła się “Gazeta Pomorska” oraz portal MMBydgoszcz.pl, gdzie można było przeczytać: “Inwestorem jest Hanna Tejkowska. – Nie przypuszczałam, że będą problemy – dziwi się. – Mamy wszystkie wymagane zgody i pozwolenia.”

Ewa Hardyk, wiceprezes Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, tłumaczyła wówczas, że mieszkańcy zostali poinformowani o planowanej inwestycji i nikt nie zgłosił sprzeciwu w określonym terminie.

Sprawdziliśmy dokumentację dotyczącą tego terenu. W czerwcu 2007 roku geodeta miejski z upoważnienia prezydenta wydał decyzję nr WMG.I. 113/07, zatwierdzającą podział nieruchomości o powierzchni 0,2106 ha na dwie działki, jedną o powierzchni 0,2010, a drugą 0,0096 ha. W uzasadnieniu czytamy: ?Przedmiotowy podział zatwierdza się w celu umożliwienia zniesienia współwłasności osobie, która poniosła nakłady na budowę pawilonu handlowo-usługowego i polega on na wydzieleniu działki gruntu niezbędnej do korzystania z w/w pawilonu (dz. Nr 107/10) oraz działki, na której wzniesiony jest budynek wielorodzinny.?

O co tutaj chodzi? Budowa pawilonu na Powalisza 4 zaczęła się jesienią 2013 roku. To o jakich nakładach na budowę mogła być mowa w 2007 roku? Otóż w latach 90. stał w tym miejscu pawilonik o powierzchni 30 m kw, a jego właścicielka płaciła spółdzielni dzierżawę. Sklepik działał do 2006 roku. Później odkupiła go matka Hanny Tejkowskiej, a Fordońska Spółdzielnia Mieszkaniowa postanowiła dokonać podziału nieruchomości i sprzedać tę jej część, na której stał pawilonik. Ale to było 30 m kw. Dlaczego więc sprzedano Hannie Tejkowskiej działkę o powierzchni 96 m kw?

Decyzja prezydenta zatwierdzająca podział nieruchomości odwoływała się do przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Art. 95 pkt. 1 mówi, że podział nieruchomości może nastąpić w celu zniesienia współwłasności nieruchomości zabudowanej co najmniej dwoma budynkami. Na Powalisza 4 stał blok mieszkalny i niepodpiwniczony pawilon (na zdjęciu widać odstęp od podłoża). Nieruchomość była więc zabudowana tylko jednym budynkiem.

W 2008 roku zarząd Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wyraził zgodę na ?rozbudowę pawilonu? do granicy działki, ale rzekomo nie zgodził się na wybudowanie piętra. Tymczasem właśnie rozpoczęła się budowa piętra.

Do sprawy powrócimy.