Przeciwnik bydgoszczanek po trzech seriach spotkań posiada w swoim dorobku zaledwie jeden punkt, który wywalczył w drugiej kolejce, remisując na wyjeździe z żywieckim Mitechem. Wcześniej – na inaugurację rozgrywek – podopieczne Radosława Wilczyńskiego i Dariusza Kwiatkowskiego spotkał zimny prysznic, gdyż uległy one AZS-owi PSW Biała Podlaska aż 0:4. W trzeciej serii spotkań MUKS walczył z silną Pogonią Women Szczecin i mimo porażki (1:2) napsuł sporo krwi faworyzowanym granatowo-bordowym. Aktualnie tomaszowianki plasują się na ósmej lokacie, a więc są tuż za bydgoszczankami. Na tydzień przed startem rozgrywek niedzielni rywale zmierzyli się ze sobą w meczu kontrolnym, zakończonym remisem 1:1. Zawodniczki MUKS-u pokazały wówczas, że ich mocnymi stronami w lidze powinna być siła fizyczna i twarda gra na pograniczu faulu.

W ekipie ze Słowiańskiej wszyscy zdają sobie sprawę, że niedzielny bój z tomaszowiankami będzie z gatunku tych o sześć punktów – kto wie, czy nie najważniejszym w rundzie jesiennej. Jeżeli bydgoszczanki nie chcą dramatycznie pogorszyć swojej sytuacji w ligowej tabeli i udowodnić, że nie znalazły się w elicie przez przypadek, nie mogą pozwolić sobie na porażkę z zespołem z województwa łódzkiego.

Świadczy o tym wypowiedź dla portalu bydgoszcz24.pl trenera KPP, Sławomira Malickiego:

- W niedzielę gramy, co nie jest tajemnicą, o sześć punktów. Po ostatniej porażce dużo rozmawialiśmy z zawodniczkami. Wiedzą więc, o co grają. Cieszy mnie to, że zdrowe są Kutnik i Makowska. Z nimi w składzie jesteśmy bliżsi zwycięstwa.

Szkoleniowiec KPP odniósł się także do ewentualnych wzmocnień zespołu jeszcze w trakcie rundy wiosennej.

Niestety, nasze ostatnie rozmowy z piłkarką z Koniną spaliły na panewce. Całą jesień dogramy tymi piłkarkami, jakimi dysponujemy. Musimy zdobyć w tym okresie jak najwięcej punktów i postaramy się zimą kogoś pozyskać – podkreśla trener KPP.

Spotkanie KKP MAX-Sprint Bydgoszcz – MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki rozpocznie się w niedzielę o godzinie 14:00. Wstęp na mecz jest bezpłatny.

Pozostałe spotkania 4. kolejki:

Górnik Łęczna – AZS Wrocław

Mitech Żywiec – 1. FC AZS AWF Katowice

AZS PSW Biała Podlaska – Medyk Konin

Pogoń Women Szczecin – Unia Racibórz

Po zakończeniu spotkania ekstraligi, III ligę zainaugurują rezerwy KKP MAX-Sprint. W pierwszym spotkaniu w sezonie gościć będą zespół Cergli Toruń.

Szymon Kowalik, wiceprezes bydgoskiego klubu poinformował o celach sportowych rezerw I zespołu w trzeciej lidze.

- Podstawowym zadaniem jest dla nas ogrywanie tych piłkarek, które w pierwszej drużynie siedzą na ławce rezerwowych. Muszą być cały czas w rytmie meczowym. Do tego trzeba dodać, że w kadrze rezerw jest 25 piłkarek. Wprawdzie są one na różnym etapie rozwoju, to także chcemy, by grały jak najwięcej. Jednak zdecydowanie najważniejszym celem jest awans do II ligi. Z punktu widzenia szkoleniowego to jest najwłaściwsze miejsce dla drugiej drużyny ekstraligowego zespołu – tłumaczy Szymon Kowalik.

Mecz rozpocznie się w niedzielę, o godzinie 17.15. Wstęp na stadion przy ulicy Słowiańskiej 7 dla wszystkich kibiców jest wolny.