Skwer obok bydgoskiej Bazyliki tętnił wczoraj życiem. Z wielkiej sceny dobiegała muzyka, dzieci miały swoją strefę zabaw, starsi siadali przy stolikach, żeby odsapnąć albo coś przekąsić. Każdy mógł wejść do sali prelekcyjnej i uczestniczyć w spotkaniu z przybyłymi do Bydgoszczy gośćmi. Dodatkową atrakcję stanowiła możliwość wejścia na kopułę Bazyliki, zwykle niedostępnej dla zwiedzających. Atmosfera była piknikowa i pogoda także.
Jak zrodził się pomysł organizacji Festiwalu Nowe Spojrzenie? ? Pomysł nie zrodził się dzisiaj, ani nie zrodził się wczoraj ? wyznaje Karol Olszewski, student ekonomii, który wcielił się w rolę rzecznika prasowego festiwalu. ? Działamy we wspólnocie młodzieży misjonarskiej dobrych dziesięć lat. Różne w Bydgoszczy i poza Bydgoszczą imprezy kulturalne organizowaliśmy. W podziemiach Bazyliki mamy swój klub, który prężnie działa od roku. Grały u nas różne zespoły muzyczne, z Krakowa, Wrocławia, Torunia, Trójmiasta, i to nie tylko amatorskie, ale także kapele, które mają już na koncie wydaną płytę. Z czasem powstał pomysł, żeby zorganizować coś większego, dla większej liczby ludzi, z artystami krajowego formatu.
Pomysł świetnie wypalił. Do Bydgoszczy przyjechały wczoraj tak sławne zespoły, jak Arka Noego czy Luxtorpeda. Organizatorzy chcieli, by festiwal umożliwił nowe spojrzenie na Kościół jako wspólnotę ludzi szczęśliwych z powodu życia obranymi wartościami, realizujących swoje pasje i lubiących dobrą zabawę. To też się udało.
Więcej zdjęć z festiwalu można zobaczyć: TUTAJ