Ze smutkiem przyglądała się grupka mieszkańców wycince kolejnego dorodnego kasztanowca, który zawadza drogowcom. Podczas spotkania z wiceprezydentem Niedźwieckim poinformowano ich, że cztery drzewa na Chodkiewicza muszą zostać usunięte, bo rosną za blisko ulicy.
?Z uwagi na konieczność zachowania skrajni drogowej zachodzi konieczność wycięcia czterech drzew rosnących po stronie północnej tego odcinka ulicy? ? czytamy w notatce służbowej sporządzonej przez Jerzego Naparło, inspektora nadzoru z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Na mocy tego wyroku stuletni kasztanowiec został dzisiaj ścięty.
Zajrzeliśmy do przepisów: ?Obiekty znajdujące się w skrajni drogowej i ulicznej powinny być wyraźnie oznaczane. Wymiary skrajni dla poszczególnych klas dróg określają odrębne przepisy w sprawie warunków technicznych, jakimi powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. Do oznaczenia drzew znajdujących się w skrajni drogi stosuje się folię odblaskową z poziomymi pasami białymi i czerwonymi o szerokości 250 mm.?
O ile dobrze rozumiemy tę instrukcję, drzew znajdujących się o obrębie skrajni drogowej nie trzeba usuwać, należy je natomiast stosownie oznakować.