Alarmowaliśmy kilka tygodni temu, że starsi ludzie, przejeżdżając przez wiadukt im. Święcickiego, nie korzystają ze ścieżek rowerowych, gdyż boją się wywrotki. Przyczyną obaw jest piach, który pozostał po zimie, kiedy to z jego pomocą walczono ze śliską od zamarzniętego śniegu nawierzchnią chodników. Śnieg stopniał, a piach pozostał, a sam jego widok powoduje, że wielu rowerzystów jedzie do lub z Myślęcinka chodnikiem, zamiast trasą do tego przeznaczoną.

Pisaliśmy o fatalnym stanie ścieżek rowerowych, kiedy zrobiło się ciepło na dworze i wielu ludzi wyciągnęło rowery z piwnic. Wtedy też zauważyliśmy, co się dzieje na wiadukcie przy końcu ulicy Gdańskiej. Wracająca z działki w Myślęcinku emerytka przyznała się nam, że stale jeździ chodnikiem, gdyż boi się, że w tym piachu rower się przewróci i jej się coś stanie.

Dzisiaj skontaktował się z naszą redakcją mieszkaniec naszego miasta. Oto mail pana Piotra: ?Bardzo dobrze, że wcześniej zajęliście się tematem nieposprzątanych po zimie ścieżek rowerowych w mieście. Minęło jednak sporo czasu, prawie 3 tygodnie i nic się w tej sprawie nie zmieniło. Sporo w weekend jeździłem rowerem i w zasadzie wszędzie jest ten sam bałagan, o którym pisaliście uprzednio. Na Szubińskiej w niektórych miejscach pod grubą warstwą błota nie widać nawet, że pod spodem znajduje się asfaltowa ścieżka rowerowa. Zanieczyszczone ścieżki są w zasadzie wszędzie. To wygląda na celowe działanie i próbę doprowadzenia do czyjegoś kalectwa lub śmierci. Może jakieś doniesienie do Prokuratury by było potrzebne? Ktoś odpowiedzialny za ten temat w ZDMiKP powinien sam się zwolnic, a jak nie ma tyle rozumu w głowie, to powinien mu ktoś wyżej postawiony w tym pomóc. Czy może w ramach oszczędności czekamy aż cały piach z zimowego posypania sam się rozwieje albo spłucze go ulewny deszcz??

Nasz czytelnik wskazuje miejsca, gdzie stan ścieżek jest najbardziej opłakany: wzdłuż ul. Koronowskiej, Nad torem i dalej Ludwikowo, most Hypszera, wiadukt koło cmentarzy przy Artyleryjskiej, wiadukt miedzy Zawiszą a Myślęcinkiem, cała ul. Szubińska, wiadukt w kierunku Białych Błot, Mosty Solidarności i Focha.

Panu Mirosławowi Kozłowiczowi, szefowi bydgoskich drogowców, dedykujemy art. 20 pkt.4 ustawy o drogach publicznych.