W jednym z garaży w śródmieściu policjanci odkryli mały magazyn paliw płynnych. 1200 litrami nielegalnego oleju napędowego zajęli się już funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej.
W środę (4.04) po południu patrol z bydgoskiego Śródmieścia otrzymał informację o sprzedaży nielegalnego paliwa w centrum miasta. Policjanci pojechali sprawdzić wiarygodność wiadomości. W podwórzu wskazanej kamienicy wylegitymowali właściciela jednego z garaży.
W garażu mundurowi odkryli mały magazyn paliw płynnych: kilkanaście baniaków wypełnionych nielegalnym olejem napędowym. Policjanci zarekwirowali łącznie 1200 litrów tego paliwa. 54-letni mężczyzna został przesłuchany. Gdyby olej został opodatkowany, policjanci wartość uszczuplenia dochodów Skarbu Państwa oszacowali na kwotę blisko 3000 złotych.
- Zgromadzony w tej sprawie materiał zostanie przekazany do dalszego prowadzenia funkcjonariuszom Krajowej Administracji Skarbowej. Podejrzewany będzie odpowiadać z kodeksu karnego skarbowego - informuje kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.