Marcin Sypniewski będzie "jedynką" na liście Konfederacji w wyborach do sejmu w okręgu bydgoskim. Konfederacja Wolność i Niepodległość to  koalicja o charakterze prawicowym i eurosceptycznym, zawiązana przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2019, zarejestrowana jako federacyjna partia polityczna skupiająca środowiska wolnościowe, narodowe, antysystemowe i patriotyczne.

- Kandyduję z list Konfederacji, bo wierzę, że Polska potrzebuje prawdziwej zmiany. Te wszystkie pozostałe partie rządzą nami od lat. To one odpowiadają za ucieczkę z Polski milionów młodych ludzi, za fatalny stan służby zdrowia, za zapaść edukacji, za dziurawe drogi i gigantyczny dług publiczny - oświadczył dzisiaj podczas konferencji prasowej inaugurującej w Bydgoszczy kampanię wyborczą Konfederacji Marcin Sypniewski. Lider listy Konfederacji w okręgu bydgoskim stwierdził, że już czas najwyższy, by odsunąć od władzy partie "bandy czworga", do której zaliczył PiS, PO, SLD i PSL. - To one doprowadziły do katastrofy demograficznej i do zapaści ZUS, która nastąpi niebawem.  Jako jedyni stawiamy im czoła i walczymy z systemem, który stworzyli - dodał Sypniewski.

- Musimy skończyć z jałowymi kłótniami PO i PiS i zająć się poważnymi sprawami. Musimy powstrzymać katastrofę demograficzną i uchronić się przed kryzysem finansów publicznych. Nie zrobimy tego, rozdając pieniądze na prawo i lewo. Recepta na sukces gospodarczy jest zawsze taka sama – odważna obniżka podatków i wolność. To wolność jest receptą. Polacy kochają wolność, także wolność gospodarczą - stwierdził były kandydat na prezydenta Bydgoszczy i dodał, że sukces gospodarczy nie rodzi się w państwie biurokratycznym. - Zamiast nowych przepisów, nowych regulacji, masowych kontroli, ciężko pracującym Polakom przestańmy przeszkadzać. Uprośćmy i odważnie obniżmy podatki, ograniczmy biurokrację, zlikwidujmy przywileje polityków - wskazał na kierunki koniecznych zmian.

Marcin Sypniewski w sposób szczególny odwołał się do młodych Polaków. - Liczę na młodych ludzi. Wierzę, że przekonam ich do głosowania na Konfederację. To jedna z ostatnich szans na zmianę. Polska się starzeje. Nie ma efektu 500+. Katastrofa demograficzna się pogłębia i musimy zatrzymać młodych ludzi w Polsce - mówił Sypniewski.

Lider Konfederacji podkreślił, że rozwój gospodarczy nie jest możliwy w państwie zależnym od możnych tego świata. - Będziemy bronić suwerenności Polski, walczyć z ingerencją obcych mocarstw w nasze wewnętrzne sprawy. A rachunek za II wojnę światową to my powinniśmy wystawić, a nie być upokarzanym i szykanowanym przez naszych sojuszników - zadeklarował. - Będę też bronił tradycyjnych wartości. Nowoczesność musi iść w parze z patriotyzmem. Musimy przestrzegać zasad i reguł, które obowiązywały przez wieki.  Będę bronił życia, rodziny, własności, sprawiedliwości. Koniec z bandą czworga - podkreślił.