1 grudnia br. na godzinę zgaśnie światło w wybranych miejscach polskich miast i miasteczek. W ten symboliczny sposób samorządy zaprotestują przeciwko działaniom rządu. Bydgoszcz włącza się w protest i we wtorek na godzinę (17-18) wygaszone zostanie podświetlenie pylonu mostu Uniwersyteckiego.

Stowarzyszenie „Tak! Samorządy dla Polski", którego współzałożycielem jest prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, protestuje przeciw temu, że "rząd znowu sięga do kieszeni mieszkańców wsi i miast!".

Stowarzyszenie wskazuje, że 28 października br., Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił ustawę "kolejny raz pozbawiając mieszkańców pieniędzy na potrzeby ich lokalnych społeczności". Pozbawienie mieszkańców pieniędzy, zdaniem stowarzyszenia, polega na ograniczeniu udziału samorządów we wpływach z podatków PIT i CIT, pobieranych od obywateli RP i przedsiębiorców. Ustawa jest obecnie procedowana w Senacie i niebawem ponownie wróci do Sejmu. Stowarzyszenie żąda przerwania przez Parlament RP procesu legislacyjnego nad tą ustawą i jednocześnie oczekuje od premiera Mateusza Morawieckiego skierowania do Sejmu RP inicjatywy ustawodawczej złożonej przez Stowarzyszenie „Tak! Samorządy dla Polski”.

Inicjatywa ustawodawcza stowarzyszenia zakłada zwiększenie udziałów samorządów w podatku PIT z 38,16% do 48,16%.

Stowarzyszenie „Tak! Samorządy dla Polski" krytykuje też możliwość zawetowanie przez rząd budżetu Unii Europejskiej i Funduszu Odbudowy. Stowarzyszenie wskazuje  w wydanym oświadczeniu, że "Mieszkańcy wsi i miast zostaną w wyniku takich działań ograbieni z pieniędzy na rozwój wspólnot samorządowych. Wspólnot, które są najbliżej mieszkańców i najlepiej znają ich bieżące potrzeby i bolączki."

Protestujący samorządowcy zapowiedzieli, że 1 grudnia 2020 r. zgasną symbolicznie światła i latarnie  w wybranych punktach  miast i wsi. Z podanego przez stowarzyszenie komunikatu wynika, że w ramach protestu na przykład w Białymstoku wygaszone zostanie podświetlenie 25 kościołów i cerkwi, a także ratusza miejskiego, w Gdańsku m.in. 3 kościołów i bazyliki, a także dwóch ratuszy i fontanny Neptuna, w Opolu zgaśnie światło na ponad 20 ulicach i placach, a także w Dzielnicy Generalskiej, w Poznaniu w ciemnościach pogrąży się Urząd Miasta z dziedzińcem, w Sopocie molo, a we Wrocławiu plac Wolności.

- Bydgoszcz symbolicznie włącza się w ogólnopolski protest samorządów, bo nasze apele do premiera pozostają bez echa. Mieszkańcy Bydgoszczy w 2021 roku będą biedniejsi o 166 mln złotych - oznacza to mniej pieniędzy, m.in. na nowe inwestycje. Ubytek w kasie miasta to skutek polityki rządu i pandemii. Jakby tego było mało, rząd grozi zawetowaniem unijnego budżetu, co oznacza realną groźbę utraty środków z budżetu i Funduszu Obudowy UE. Jako samorządowcy, stanowczo się sprzeciwiamy takiej polityce polskiego rządu - tłumaczy prezydent Rafał Bruski, który ogłosił dzisiaj przyłączenie miasta do protestu.

W Bydgoszczy protest polegać będzie na wyłączeniu 1 grudnia br. w godz. 17.00 - 18.00 podświetlenia pylonu mostu Uniwersyteckiego.