W czwartek, 9 grudnia, o godz. 18:00 w Galerii Autorskiej nastąpi otwarcie wystawy malarstwa Emanuela Kaji – „Na opak”. Podczas wernisażu odbędzie się również spotkanie poetyckie z Mariuszem Stoppelem – „(nawiasem) Mówiąc”. Czytanie tekstów – Alicja Mozga.
Emanuel Kaja ur. w 1978 r. w Bydgoszczy. Zamieszkały na stałe w Wielkiej Brytanii. Absolwent Wydziału Malarstwa Uniwersytetu w Brighton (University of Brighton School of Arts and Communication, MA Fine Art.). Zajmuje się instalacją i malarstwem abstrakcyjnym. Autor kilku wystaw indywidualnych i uczestnik wystaw zbiorowych. W 2010 uczestniczył w wystawie zbiorowej z Davidem Freudem, synem Luciana Freuda. W 2017 został zaproszony do wzięcia udziału w wystawie zbiorowej obrazów Luciana Freuda, jego rodziny i przyjaciół. Wystawa odbyła się w muzeum w Worthing (UK).
* * *
(…) sztuka jest dla mnie procesem wyzwalania, wiodącym ku opisaniu stanu świadomości. Odwieczne zmaganie piękna i brzydoty, świata widzialnego z niewidzialnym (również w świecie muzyki) stały się obszarem moich poszukiwań formy plastycznej.
Emanuel Kaja
* * *
Twórczość Emanuela Kaji sytuuje się na pograniczu wielu różnych artystycznych trendów, nieustannie ewoluuje, często zmienia raz już obraną stylistykę. Artysta zajmując się malarstwem, instalacją i performanceem ustawicznie szuka nowych rozwiązań. Próbuje odnaleźć adekwatne i zarazem ciągle „żywe” medium, tak by kruche piękno cielesnego świata, poprzez akt twórczy, odzyskało swój blask i stało się znakiem piękna duchowego. Malarz rolę obrazu postrzega jako przejście pomiędzy rzeczywistością ducha i materii.
Mateusz Soliński
* * *
(…) Dotyk, poczucie fizyczności oraz działanie grawitacji odgrywają w tym malarstwie podstawową rolę. Spontaniczność przeżyć przyjmuje na płótnie określone kształty, by jak żywioły w przyrodzie współistnieć w zmieniających się układach. Barwne kompozycje nie są w tym wypadku tylko estetyczną grą formy i koloru czy wyrazem ekspresji samego malarskiego gestu, ale zdają się zawierać jakiś szczególny rodzaj skupienia i wewnętrznego napięcia. (…) Płótno obrazu jawi się jako sceniczne pole akcji, w której rozgrywa się akt twórczy. Przekaz staje się czytelny kiedy emocjonalne napięcie i uczucia zyskują siłę plastycznego wyrazu. Malarz jako medium przetwarza ważne dla siebie treści, zapisując je w formie poetyckiego kodu różnych znaków, figur, plam, zacieków, rozpryśnięć czy przestrzeni. Buduje kompozycje swobodnie kontrolując jednak działanie przypadku, nadając im ekspresyjny wyraz. Swoboda aktu malarskiego nie oznacza, że nie panuje nad charakterem i siłą przekazu. Wręcz przeciwnie wszystko zdaje się być pod kontrolą. Powtarza różne układy, by uzyskać efekt seryjności, w której zmieniające się struktury łączą się w całość. Rytm wyłonionych form nie narzuca konkretnych odniesień, przyjmuje raczej charakter swobodnych skojarzeń. Obraz stanowi swoisty raport stanu wyobraźni w tej konkretnej, wybranej chwili; staje się przestrzenią fantasmagoryczną – pejzażem wewnętrznym – psychologicznym krajobrazem ducha, w którym akt twórczy jest przeżywaniem wolności.
Jacek Soliński