Radni na sesji 26 lutego br. jednogłośnie przyklasnęli pomysłowi utworzenia przez Miasto Bydgoszcz i Województwo Kujawsko-Pomorskie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą “Plac Teatralny”. Celem spółki będzie wybudowanie – jak to nazwano – wielofunkcyjnego centrum kreatywności artystycznej na placu Teatralnym. Po wzniesieniu obiektu spółka będzie prowadziła administrację i zarząd tak zabudowanej nieruchomości i udostępniać ją będzie zainteresowanym instytucjom kultury. Tymczasowo, wielofunkcyjne centrum kreatywności artystycznej na placu Teatralnym jako zamierzenie inwestycyjne nazwano: City Centre.

W uzasadnieniu projektu czytamy, że “wzbogacenie przestrzeni centrum Bydgoszczy o funkcje kulturalno-artystyczne stanowi priorytetowe zadanie miasta w zagospodarowaniu i rewitalizacji obszaru Starego Miasta i terenów przyległych”.
Pomysł ten został też zgłoszony do projektu Kontraktu Terytorialnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020. Aby pomysł przerodził się w projekt, który będzie mógł liczyć na dofinansowanie unijne powołany został zespół roboczy z udziałem przedstawicieli Miasta Bydgoszcz oraz Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Jego zadaniem będzie wypracowanie założeń organizacyjnych, funkcjonalnych i finansowych inwestycji. Aktualnie w opracowaniu jest wstępne stadium wykonalności przedsięwzięcia pn. ?Wielofunkcyjne centrum kreatywności artystycznej na pl. Teatralnym w Bydgoszczy?. Studium zawierać będzie m.in. analizę finansową, ekonomiczną, instytucjonalną, techniczną i technologiczną, która pokaże także poziom kosztów związanych z utrzymaniem takiego obiektu w przyszłości. Na razie kapitał zakładowy spółki wynosić będzie 5 tysięcy złotych, na który Bydgoszcz i województwo złożą się po połowie.

Projekt przedstawiony przez prezydenta Rafała Bruskiego nie wywołał dużej dyskusji. Jedynie Stefan Pastuszewski (PiS) pochwalił ideę powołania spółki, ale zgłosił zastrzeżenia do lokalizacji, w której będzie ona działać. – Centrum gdzie indziej mogłoby znaleźć miejsce. Nawet jak będzie genialnie zaprojektowane, może oszpecić tak ważny obszar miasta – powiedział. Z kolei Michał Krzemkowski (PiS) zapytał, czy zakłada się odbudowę Teatru Miejskiego w bryle i formie sprzed wojny. Odpowiedzi nie uzyskał, bo większość radnych uznała takie stawianie sprawy za przedwczesne.