Zawisza mógł jeszcze doścignąć Wisłę Płock, która wyprzedzała bydgoszczan siedmioma punktami. Dzisiejszy mecz z Wigrami wydawał się łatwiejszy do zdobycia kompletu punktów przez gospodarzy niż zadanie zdobycia trzech punktów przez Wisłę Płock w Głogowie z Miedzią. W przypadku powodzenia Zawiszy dzisiaj i choćby remisu w Głogowie, mecz za kilka dni w Płocku Wisła – Zawisza byłby o dużą stawkę.

Takie plany mogli jednak snuć jedynie fantaści. Bydgoska drużyna w kompromitującym stylu zakończyła prowadzenie kalkulacji o możliwym awansie. Zawisza jak na gospodarza meczu przystało, miał w pierwszej połowie przewagę, ale okazji do zdobycia gola stworzył jak na lekarstwo. Niezorientowany kibic nie uwierzyłby, że gospodarze walczą o sukces, który ma jakiekolwiek znaczenie. Zachowawczą grę Wigier można zrozumieć, bo drużyna z Podlasia walczy o utrzymanie.

Druga część meczu świetnie rozpoczęli gospodarze. W 49. minucie dośrodkowanie w pole karne wykończył Wasił Panajotow. Wydawało się, że Zawisza wygra mecz i wciąż będzie gonił w tabeli Wisłę.

Druga część rozpoczęła się od zaskoczenia. W 49 min. po centrze w pole karne, do piłki doszedł Wasił Panajotow, który z paru metrów, zupełnie niepilnowany, łatwo zdobył gola. Nie minął jednak kwadrans, a dla gości bramkę zdobył… Piotr Stawarczyk. Strzelił do własnej bramki, a chciał przerwać akcję gości.

Wigry na wyrównaniu nie poprzestały. W 73 min. Kozak poszedł na przebój, asystujących dwóch obrońców minął i strzelił na 2:1 dla Suwałk.

W przyszłym tygodniu Zawisza jedzie do Płocka na mecz, który już nie będzie mieć znaczenia.

Zawisza Bydgoszcz – Wigry Suwałki 1:2 (0:0)
1:0 – Panajotow 49’
1:1 – Stawarczyk 61;
1:2 – Kozak 73’

Zawisza: Damian Węglarz – Sebastian Kamiński, Toni Markić, Piotr Stawarczyk, Blazo Igumanović – Jakub Smektała (81’ Arkadiusz Gajewski), Gal Arel (74’ Karol Angielski), Kamil Drygas, Mica, Wasil Panajotow – Szymon Lewicki.

Wigry: Karol Salik – Jakub Bartkowski, Martin Baran, Adrian Karankiewicz, Artur Bogusz – Damian Kądzior, Maciej Wichtowski, Aleksandar Atanacković, Damian Gąska (90’ Mateusz Żebrowski), Miłosz Kozak – Kamil Adamek (74’ Kamil Zapolnik).

Żółte kartki: Markić (Zawisza) oraz Atanacković, Baran (Wigry).