Obecnie państwo pobiera podatek nawet od dochodów, które nie pokrywają tzw. minimum egzystencji. Kwota wolna od podatku wynosi 3091 złotych rocznie. Na zapewnienie minimum egzystencji potrzeba 6253 złote rocznie. Oznacza to, że państwo pobiera podatek od tych, których dochody są tak niskie, że zagrażają biologicznej egzystencji.

W Wielkiej Brytanii kwota wolna od podatku wynosi 48 tys. złotych, a w Niemczech 34 tys. złotych! Ludzie, którzy rządzą naszym państwem powołują się na rozwiązania zachodnie tam, gdzie jest to korzystne dla ich partykularnych interesów, ale nie tam, gdzie byłoby to korzystne dla obywateli.

- W ciągu ostatniego roku w Niemczech Polacy założyli 60 tys. firm. W chwili obecnej działa już tam 180 tys. podmiotów utworzonych przez naszych rodaków. Jest tam niższy podatek od nieruchomości, VAT wynosi 19%, a w Polsce 23. Według opracowania Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji przy polskiej ambasadzie Berlin jest najbliższym rajem podatkowym dla Warszawy. Kwota wolna od podatku dla spółek to 24 tys. euro, a dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą to aż 8 tys. euro. Przy dochodzie wynoszącym 200 tys. zł spółka w Niemczech zapłaci 15 tys. zł podatku, a w Polsce – blisko 40 tys. – mówił podczas sejmowej debaty poseł Łukasz Krupa z Twojego Ruchu. Przekonywał, że skutki podjęcia ustawy objęłyby zasięgiem wszystkich podatników, ale najbardziej poprawiłaby się sytuacja osób o najniższych dochodach i byłaby ona korzystna dla polskiej gospodarki.

“Obecna Rzeczpospolita Polska jest państwem, które nakłada na najgorzej sytuowanych wysokie obciążenia, a potem wspomaga te grupy poprzez programy pomocowe dla najuboższych. Zatem najpierw nakłada na nich podatki, a potem łaskawie ich obdarowuje. Lecz po drodze znaczne kwoty są spożywane na utrzymanie urzędników obsługujących pobór i rozdawnictwo. Jest to praca równie bezsensowna, jak kopanie dołu po to, żeby zasypać go tą samą ziemią. Z tymże w warunkach polskich część tej ziemi pracownicy administracji wywożą do własnych ogródków” – napisał w oświadczeniu po sejmowej debacie Piotr Najzer, prezes Okręgu Kujawsko-Pomorskiego KNP, który uważa, że nie tylko należy podnieść kwotę wolną od podatku, ale w ogóle zlikwidować podatki dochodowe.

Posłowie Twojego Ruchu wnosząc projekt stwierdzili, że jest ?niemoralne i sprzeczne z zasadami sprawiedliwości społecznej pobieranie danin od dochodów, które nie pozwalają na pokrycie wydatków na żywność i opłaty za mieszkanie?. W związku z tym lider Kongresu Nowej Prawicy przypomniał, że niemoralne i niesprawiedliwe jest nie tylko pobieranie podatków za pracę od najuboższych, ale niemoralne i niesprawiedliwe jest pobieranie jakichkolwiek podatków obliczanych na podstawie efektów pracy. “Przypominam, że od lat propagujemy całkowitą likwidację podatku dochodowego. Istnieją inne skuteczne sposoby zapewniania wpływów do budżetu, a zmniejszenie wpływów należy równoważyć poprzez zmniejszanie skali zbędnej i kosztownej biurokracji” – napisał Piotr Najzer.