Bydgoscy policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość narkotykową zatrzymali mężczyznę, który w garażu przechowywał niemal półtora kilograma różnego rodzaju narkotyków: kokainy, amfetaminy, marihuany, MDMA, tabletek ekstazy i dopalaczy. Został tymczasowo aresztowany.
Policjanci do walki z przestępczością narkotykową bydgoskiej komendy ustalili, że jeden z mieszkańców Błonia może posiadać znaczne ilości narkotyków. Z posiadanych informacji wynikało, że przechowuje je w wynajmowanym garażu.
W miniony czwartek (9 stycznia) funkcjonariusze zauważyli, że do garażu podjechał samochód marki Opel Omega. Wysiadł z niego podejrzewany mężczyzna. Kiedy otwierał drzwi garażu, dostrzegł zbliżających się mundurowych. Pospiesznie wszedł do środka garażu i zamknął się w środku. Początkowo nie reagował na wezwania policjantów do ich otwarcia. Nie mając jednak drogi ucieczki po chwili wpuścił funkcjonariuszy do środka. Podejrzenia potwierdziły się. W środku były ukryte narkotyki.
Policjanci znaleźli łącznie niemal 1,5 kg różnego rodzaju narkotyków: amfetaminy, marihuany, dopalaczy, MDMA oraz tabletki ekstazy.
30-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, natomiast zabezpieczone substancje do policyjnego laboratorium. - Po zebraniu materiału dowodowego akta sprawy trafiły, wraz z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego, do prokuratora. Ten po zapoznaniu się z nimi poparł wniosek policjantów i skierował go do sądu. Sąd przychylił się do wniosku i tymczasowo aresztował bydgoszczanina na dwa miesiące - poinformowała podkom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Fot. Policja