Koncert rozpoczął się w sobotę, 12 stycznia o 16.00 w kinoteatrze Adria, a o 22.00 przeniósł się na Barkę “Melody” przy hali Łuczniczka, aby tam trwać do białego rana.

Imprezę dowcipnie poprowadzili Grzesiu Suliga i Mariusz “Rosół” Ziółkowski. Pomiędzy występami poszczególnych zespołów, licytowano różności. Między innymi: koło ratunkowe, sprzęt sportowy, obrazy, fotografie, przetwory domowe, tort, pamiątki rodzinne, szlifowany kryształ, vouchery sklepowe i wiele, wiele innych atrakcyjnych gadżetów. Rozdawano też ku pokrzepieniu ducha ?jabłka miłości?, a ciała – kiełbaski z chrzanem i bułką. W sumie udało się zebrać na szczytny cel XXI Finału WOŚP: 5.817 złotych i 91 groszy.

Też tam byłam, razem z całym zespołem Pro Sum oraz członkami Ruchu na Rzecz Godności Osób Niepełnosprawnych ?Wyzwanie? i nieźle się ubawiłam. Nasercowe Granie to wspaniała zabawa w sympatycznej atmosferze.