Zaledwie czterech bydgoskich radnych posiada majątek przekraczający wartość 1 mln zł. Radni Włodzisław Giziński (PO), Roman Jasiakiewicz (niezależny), Zbigniew Sobociński (PO) zgromadzili majątki znacznie przekraczające wartość 1 mln zł, natomiast Janusz Czwojda (PO) nieznacznie. Nie należy spodziewać się, aby grono milionerów miało w najbliższym czasie się powiększyć. Dochody dziesięciu rajców przekraczają 100 tys. zł rocznie, a dochody większości nie są wyższe od 60-70 tys. zł w roku.

Do wypełnienia swoich oświadczeń majątkowych radni podeszli z różną skrupulatnością. Część z nich pomijała i nie wypełniała niektórych rubryk, inni przyznawali się nawet do majątku, którego nie musieli pokazywać np. posiadaną gotówkę w wysokości 500 zł (!). Większość oświadczeń wypełniona jest mało starannie, a niektóre wypisane są jak recepty. Można to sprawdzić na stronie internetowej miasta pod adresem: http://www.bip.um.bydgoszcz.pl/rada_miasta/oswiadczenia_majatkowe/oswiadczenia_majatkowe_radnych_za_2012_rok/?page=21

Większość radnych ma zaciągnięte kredyty, głównie o charakterze konsumpcyjnym. Zobowiązania jedenastu radnych znacznie przekraczają kwotę 100 tys. zł.

Bydgoscy radni nie są szczególnie aktywni zawodowo. Siedmiu z nich jest na emeryturze lub rencie (spośród nich Marek Jeleniewski pracuje zawodowo, a Teresa Nawrocka zarobkuje jako działacz związków zawodowych). Ośmiu pracuje w urzędach samorządowych lub jednostkach im podległych. Sześciu radnych prowadzi działalność gospodarczą. Dla dwóch podstawowym źródłem dochodu jest dieta radnego, jeden jest etatowym działaczem społecznym, jeden zatrudniony u prywatnego pracodawcy, a dwóch u państwowego. Aż czworo radnych (wszyscy z PO) znalazło zatrudnienie w biurach poselskich.

Z tych syntetycznych danych wynika, że bydgoscy radni stanem majątkowym nie odbiegają zasadniczo od swoich elektorów. Fakt, że każdy z nich dodatkowo osiąga rocznie dochód od 22 do 28 tys. zł z tytułu diety radnego, może mieć wpływ na to, że cechuje ich stosunkowo niska aktywność zawodowa. Poza tym aż siedmiu pobiera emeryturę lub rentę.