Skrzydła narożnej kamienicy przy Warszawskiej 1 kierują uwagę w stronę architektonicznej spuścizny po pruskim zaborcy i po okresie PRL.
- Napiszcie o niedawno odnowionym budynku przy Warszawskiej 1 – poprosił nas mieszkający przy pl. Piastowskim emerytowany nauczyciel języka polskiego. Kiedy spogląda na tę kamienicę, przypominają mu się słowa naszego wieszcza narodowego o „arce przymierza między dawnymi i młodszymi laty”. – Z okien frontowych jednego skrzydła można podziwiać przepiękny neobarokowy kościół zbudowany w czasie zaborów, z podwórza widać hotel, którym Bydgoszcz chlubiła się na początku lat 70., bo to był wtedy największy hotel na Pomorzu – ekscytuje się pan Olgierd.
W czasie gdy kamienica przy Warszawskiej 1 została zbudowana (1874 r.) nie było jeszcze kościoła na pl. Piastowskim (wówczas Elisabethmarkt). Powstał blisko 40 lat później, w latach 1910-13.
O potrzebie budowy nowego hotelu mówiono w Bydgoszczy od lat 50. minionego stulecia, ale długo zwlekano z rozpoczęciem inwestycji. Hotel Brda oddano do użytku w roku 1972. Budowano go pięć lat.
Dzieje obu obiektów odzwierciedlają to, co się działo w Bydgoszczy i w Polsce w minionych dziesięcioleciach.
Budowę kościoła sfinansował zaborca. Najpierw świątynia służyła mieszkającym w naszym mieście Niemcom, po roku 1924 przestały być w nim odprawiane nabożeństwa w języku niemieckim. Od wielu lat jedna niedzielna Msza św. odprawiana jest w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w rycie trydenckim.
Właścicielem hotelu była przez kilkadziesiąt lat firma państwowa - Przedsiębiorstwo Turystyczne „Brda”. W III RP przedsiębiorstwo zostało przekształcone w spółkę Skarbu Państwa, a piętnaście lat temu sprywatyzowane. Jego majątek (dwa hotele: „Brda” oraz „Ratuszowy” i kamienica przy ul. Dworcowej) wyceniono na 5 mln zł w ratach rozłożonych na 15 lat. Właścicielami firmy stali się inwestor strategiczny (80%) i spółka pracownicza.