Regionalne spotkanie menedżerów ochrony zdrowia w Bydgoszczy to druga konferencja w siódmej już edycji cyklu regionalnych debat poświęconych organizacji i finansowaniu opieki zdrowotnej w wybranych województwach, organizowanych przez wydawcę redakcję miesięcznika oraz portalu branżowego Rynek Zdrowia.

Wśród ponad 20 prelegentów bydgoskiej konferencji byli m.in.: szefowie największych szpitali w woj.kujawsko-pomorskim, przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia, władz samorządowych i administracji państwowej, okręgowych izb ? lekarskiej i aptekarskiej ? a także eksperci rynku medycznego.

Edward Hartwich, wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego przypomniał, że samorząd tego województwa dysponuje siedmioma szpitalami z 3155 łóżkami, a ich udział w budżecie wojewódzkiego NFZ sięga 20 proc. ? Jesteśmy więc znaczącym partnerem dla Funduszu w regionie. Przy ogólnym poziomie niedoborów środków finansowych nasze szpitale radzą sobie poprawnie. Za 10 miesięcy br. wygenerowały tylko 10 mln zł strat. To co już dzisiaj niepokoi, to wzrost zobowiązań wobec kontrahentów placówek ? mówił na konferencji marszałek Hartwich. ? Nasza aktywność dotycząca polityki zdrowotnej ze względu na brak narzędzi prawnych jest niska ? przyznał. ? Jedynym kreatorem polityki zdrowotnej pozostaje NFZ, bo ma plan i środki. Na ma dzisiaj przesłanek, aby za wszelką cenę przekształcać nasze szpitale w spółki ? dodał Hartwich.

Elżbieta Kasprowicz, zastępca dyrektora ds. medycznych Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ zaznaczyła, że plan finansowy na 2014 rok jest niemal identyczny jak tegoroczny. Budżet oddziału NFZ na 2014 rok to 3 mld 413 mln zł ? wzrost nastąpił jedynie w opiece psychiatrycznej i leczeniu uzależnień. Nieco więcej pieniędzy (o 10 mln zł) przeznaczonych zostanie także na leczenie szpitalne. – Bydgoszcz, czy w ogóle województwo kujawsko-pomorskie, ale z takim natężeniem na Bydgoszcz, ma poziom finansowania świadczeń w zakresie leczenia szpitalnego naprawdę na bardzo wysokim poziomie. Po województwie mazowieckim jesteśmy drudzy co do wielkości, jeśli chodzi o rynek szpitalny. A Bydgoszcz sama znajduje się na 7. miejscu, Toruń na 18., w dwudziestce TOP szpitali w całej Polsce. Chociaż wydaje się państwu sytuacja niezadowalająca, jednakże z punktu widzenia wiedzy ogólnopolskiej naprawdę wyglądamy nieźle – obwieściła Kasprowicz.

Zbigniew Pawłowicz, dyrektor Centrum Onkologii w Bydgoszczy wskazywał, że problemem nie jest finansowanie świadczeń onkologicznych w regionie, ale migrujący pacjenci spoza województwa. ? Jesteśmy w sporze sądowym z NFZ o kwotę 56 mln zł za świadczenia dla migrujących pacjentów. Nadwykonania zamykają się kwotą w wysokości 90 mln zł, a przecież na mocy przepisów prawa prezes Narodowego Funduszu Zdrowia tworzy rezerwę migracyjną w wysokości kilkuset mln zł ? przypominał dyrektor Pawłowicz. ? Niestety, zgodnie z danymi epidemiologicznymi jesteśmy województwem, które jest w czołówce w kraju, jeśli chodzi o zgony z przyczyn onkologicznych ? dodał dyrektor Centrum Onkologii.

Przypomnijmy, że sytuacja demograficzna i zdrowotna w naszym województwie nie wygląda najlepiej. Kujawsko-Pomorskie jest starzejącym się regionem, ale… nie najszybciej w Polsce. Odsetek ludności w wieku poprodukcyjnym na koniec 2012 roku wyniósł 17,1 proc., czyli nieco poniżej średniej krajowej (w Polsce 17,3 proc.). Liczba urodzeń na 1 zgon w Kujawsko-Pomorskim wynosi 1,21 (4. miejsce w kraju) ? średnia w Polsce to 1,07. Jednak zgodnie z prognozą GUS liczba ludności województwa będzie się sukcesywnie zmniejszać i w 2035 roku osiągnie 92 proc. stanu obecnego. Struktura demograficzna zmieni się diametralnie: obecnie jest średnio ponad 88 osób powyżej 65. roku życia na 100 osób poniżej 14. r.ż. W 2035 65-latków i więcej będzie ponad 180 na 100 dzieci w wieku do 14 lat.

To co najbardziej niepokoiło dyskutantów to zadłużenie publicznych placówek. Zobowiązania samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej (SPZOZ) utworzonych przez jednostki samorządu terytorialnego województwa kujawsko-pomorskiego na koniec I półrocza 2013 r. wynosiły 570,47 mln zł i w porównaniu do stanu na dzień 31 grudnia 2012 r. wzrosły o 49,72 mln zł (tj. o 9,5 %). Wzrosło też zadłużenie wszystkich SPZOZ-ów w województwie. I tak w 2012 roku wynosiło ono 752,5 mln zł (wzrost o 24,9 proc. w porównaniu do 2011 r.). Po trzech kwartałach 2013 roku zobowiązania ogółem wynoszą 836,0 mln zł (na razie 11,1 proc. więcej niż w 2012 roku).