Wojewoda kujawsko-pomorski przekazał miastu ostatnie trzy nieruchomości, które blokowały rozbudowę ulicy Grunwaldzkiej.
Wiceprezydent Michał Sztybel 18 marca br. podczas konferencji prasowej zaapelował do wojewody kujawsko-pomorskiego o jak najszybsze przekazanie miastu trzech nieruchomości niezbędnych dla kontynuowania rozbudowy ulicy Grunwaldzkiej. Sztybel zagroził, że jeśli inwestycja się opóźni, a jej koszty wzrosną, miasto zażąda od Skarbu Państwa odszkodowania. O sprawie poinformowaliśmy w artykule Wiceprezydent Sztybel do wojewody Bogdanowicza: Zegar tyka! Czasu jest coraz mniej...
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz uspokajał wówczas, że zagrożenia nie ma, a miasto ponownie próbuje narzucać swoją narrację przy komentowaniu przejmowania nieruchomości na konieczne inwestycje publiczne.
Dzisiaj rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego Adrian Mól poinformował, że ostatnia nieruchomość przy ul. Grunwaldzkiej została przekazana miastu, a jej przejęcie nastąpiło w sposób polubowny. Adrian Mól przekazał ubolewanie wojewody wynikające z tego, że "prezydent Rafał Bruski widzi tylko liczby, a nie dostrzega za nimi ludzkich dramatów. Działania zostałyby zakończone wcześniej, gdyby była dobra wola prezydenta i służb jemu podległych. Włodarz miasta już dawno mógł zakończyć sprawę polubownie, a nie dążyć do rozwiązań siłowych i zrzucania odpowiedzialności na wojewodę". Arian Mól dodał, że wywłaszczeni dobrowolnie opuścili już nieruchomości przy ul. Grunwaldzkiej.
Nieruchomości zostały przekazane spółce miejskiej ADM Bydgoszcz. "Egzekucja, czyli rozwiązanie siłowe, jest czymś czego staramy się zawsze unikać. To ostateczność. Dlatego cieszy mnie, że udało nam się porozumieć z mieszkańcami i właścicielami nieruchomości. Inwestycje takie jak modernizacja ul. Grunwaldzkiej są bardzo potrzebne i ważne, ale w tym wszystkim nie możemy zapominać o ludziach" – przekazał stanowisko wojewody Bogdanowicza Adrian Mól, dodając, że dobrymi usługami wykazał się bydgoski radny Bogdan Dzakanowski, który osobiście zaangażował się w polubowne opuszczenie nieruchomości przez ich dotychczasowych właścicieli.
Rzecznik prasowy wojewody Adrian Mól w stanowisku rozesłanym redakcjom przypomniał, że 18 marca br. jeden z zastępców prezydenta Rafała Bruskiego w trakcie konferencji prasowej, atakował wojewodę kujawsko-pomorskiego za rzekome opóźnienia w przekazywaniu nieruchomości przy ul. Grunwaldzkiej. "Zapomniał jednak, że podległe mu służby nie wystąpiły wówczas o wznowienie jednego z postępowań egzekucyjnych, które zostało zawieszone w lipcu 2018 roku. Nie pozwalało to wojewodzie na prowadzenie działań egzekucyjnych. Było to możliwe dopiero 11 dni po wspomnianej konferencji prasowej i przesłaniu odpowiedniego wniosku do urzędu wojewódzkiego" - stwierdził Mól i dodał, że taki tok załatwienia sprawy obrazuje brak kompetencji jednego z wiceprezydentów Bydgoszczy, który zabiera głos w sprawie, o której nie ma żadnego pojęcia.