Działacze bydgoskiego klubu z niepokojem oczekiwali wieści płynących z brytyjskiego sądu, przed którym trwa postępowanie przeciwko Darcy’emu Wardowi i Nickowi Morrisowi. Właśnie młodszy Morris miał obsadzić w Polonii pozycję rezerwowego w drużynie.

W końcu wszystkie wątpliwości zostały rozwiane, a ?Kangur? przysłał do Bydgoszczy faksem podpisany tzw. ?kontrakt warszawski?. Młody żużlowiec nie ma gwarancji startów w bydgoskim zespole, a w razie takiej konieczności klub przygotuje mu motocykl.

- Nick Morris przyleci do Bydgoszczy 14 marca i będzie się tutaj przygotowywał z całą drużyną. 17 marca wystartuje w sparingu z Unibaksem Toruń w Bydgoszczy, ale po nim musi wracać do Anglii, gdzie ma wystartować w kolejnych zawodach ? przekazał dyrektor sportowy Jerzy Kanclerz.