12 zarzutów kradzieży usłyszał zatrzymany przez kryminalnych z komisariatu na Szwederowie 56-letni mężczyzna. Najpierw przywłaszczył pozostawiony na przystanku autobusowym portfel wraz z dokumentami i kartą płatniczą, z której zrobił użytek.  Po zatrzymaniu wyszło na jaw, że wcześniej ukradł rower o wartości 2 tysięcy złotych.

10 października 2021 r., czekając na przystanku komunikacji miejskiej na autobus, przez nieuwagę jedna z pasażerek pozostawiła na ławce portfel. Były w nim dokumenty i karta płatnicza. Dopiero po kilku godzinach zorientowała się, że portfel zaginął. Kartę płatniczą zastrzegła, ale za późno.

Nieuczciwy znalazca portfela zrobił już z karty użytek. Kilkanaście razy płacił nią za zakupy w różnych sklepach w Bydgoszczy na łączną kwotę blisko 800 złotych. Pokrzywdzona powiadomiła policjantów z komisariatu na bydgoskim Szwederowie o zgubie i odniesionej szkodzie.

Policjanci szybko ustalili, że za przywłaszczeniem portfela oraz 11 kradzieżami z włamaniem na konto stoi 56-letni bydgoszczanin. Jego zatrzymanie było kwestią czasu. Doszło do niego w minioną niedzielę (7.11.2021) wieczorem.

Następnego dnia mężczyzna usłyszał 11 zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem na konto przy pomocy przywłaszczonej karty bankomatowej. Wydał w ten sposób kwotę ponad 780 złotych. Jednocześnie szybko wyszło na jaw, że 56-latek ma na sumieniu kradzież roweru z klatki schodowej kamienicy przy ul. Długiej w Bydgoszczy.

- Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności - poinformowała kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.