W środę na sesji radni po raz drugi będą musieli podjąć uchwałę w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania wraz z wysokością stawek opłat za parkowanie pojazdów. Po raz pierwszy uchwała została podjęta w listopadzie 2012 r. Tę uchwałę Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy, zarzucając radnym, iż nie mieli oni prawa nakładać na kierowców obowiązku wnoszenia opłat za parkowanie pojazdów na całym obszarze strefy, bez względu na prawidłowość parkowania pojazdów z przepisami ruchu drogowego. Teraz opłaty będą przez nich ponoszone za parkowanie samochodów tylko w miejscach wyznaczonych.

Z kronikarskiego obowiązku przypomnijmy, że przepis skutecznie zaskarżony przez Rzecznika Praw Obywatelskich ostro na sesji w listopadzie 2012 r. krytykowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Marek Gralik rozwiązanie uznał za absurdalne i stwierdził wówczas, że niedopuszczalne jest, żeby za zaparkowanie samochodu w miejscu niezgodnym z przepisami płacić i mandat, i ponosić opłatę parkingową, a Michał Krzemkowski, zauważył wtedy, że zmiany mają charakter restrykcyjny i mają przynieść więcej wpływów ze strefy o 1 mln zł. Prezydent Rafał Bruski powiedział wówczas, że radni z jednego ugrupowania stają w obronie tych, co łamią prawo, a ich argumentacja to czysta demagogia.

Wyszło jednak na to, że argumentację Gralika i Krzemkowskiego podzielił i Rzecznik Praw Obywatelskich, i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy. W tej sytuacji w środę, 25 września, Rada Miasta Bydgoszczy będzie musiała dokonać wskazanych przez sąd zmian.