Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz podsumował dzisiaj podczas konferencji prasowej realizację programu “Rodzina 500+” w naszym województwie w minionych dwóch latach.

Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz stwierdził, że dwa cele przyświecały wprowadzeniu programu "Rodzina 500+": pomoc polskim rodzinom i poprawienie demografii. Oba, dzięki programowi, są z powodzeniem realizowane. - W stosunku do roku 2015 w 2017 w naszym województwie urodziło się 1600 dzieci więcej. W Polsce na świat przyszło 32 tys. dzieci więcej. W 2017 roku było to 403 tys. dzieci - powiedział wojewoda i dodał, że program zlikwidował ubóstwo tam, gdzie było ono najbardziej dotkliwe.

O ocenę programu poproszone zostały dwie rodziny z naszego województwa, beneficjenci programu "Rodzina 500+".

- Ten program Rodzina 500+ dla nas po prostu jest wspaniały. To jest wielki wachlarz wydawania pieniędzy na rozwój dzieci, na ich pasje, na dodatkowe zajęcia, korepetycje nawet, wycieczki... Wyjeżdżamy do kina, do teatru. Dziękuję rządowi za realizację tego programu dla nas jako rodziny 500+ - powiedziała w imieniu rodziny Sylwia Śmierzchalska z Łabiszyna, która wraz z mężem Rafałem wychowuje 4 dzieci w wieku od 3 do 18 lat.

- Od początku, funkcjonowanie programu 500+ ułatwiło nam w znacznym stopniu edukację dzieci, realizację sportowych zainteresowań Stasia, który trenuje w Toruniu tenis stołowy, umożliwiło wyremontowanie mieszkania, które było w dość opłakanym stanie i dzięki temu mogliśmy dość znaczny remont dokonać. Nie wyobrażam sobie, żeby tego programu 500+ w tej chwili już nie było, niezależnie od tego, która opcja będzie rządziła. Nie sądzę, żeby którakolwiek z ekip rządzących mogła zrezygnować z tego programu - ocenił Błażej Kaczan z Solca Kujawskiego, który z żoną Małgorzatą wychowuje również 4 dzieci, w wieku od 7 do 17 lat.

Szczegółowe efekty dwóch lat funkcjonowania programu w województwie kujawsko-pomorskim przedstawiła dyrektor Wydziału Polityki Społecznej KPUW Dorota Hass. Porównała ona sytuację rodzin w Polsce przed rokiem 2015 i po 2016. - W 2014 roku państwo na politykę rodzinną wydatkowało 41 mld zł, w 2017 roku - 73 mld zł. To olbrzymi skok.  Po dwóch latach funkcjonowania tego programu musimy powiedzieć, że to jest dobrodziejstwo dla rodzin z całej Polski. Bo jeśli faktycznie rząd dba o polskie rodziny, to też można powiedzieć, że dba o Polskę, czyli naszą ojczyznę - stwierdziła dyrektor Hass, po czym przedstawiła statystyki:

• z programu w województwie kujawsko-pomorskim korzysta 139 tys. rodzin,

• prawie 213 tysięcy dzieci zostało objętych świadczeniem,

• do rodzin w Kujawsko-Pomorskiem  przekazano łącznie 2,5 mld zł. 

- Ze względu na miejsce zamieszkania pieniądze trafiły do rodzin z gmin wiejskich  - ponad 931 milionów złotych, do gmin miejsko-wiejskich - 639 mln zł i do miejskich - 972 mln zł.  Tylko 0,03 % rodzin ze wszystkich otrzymujących świadczenie pobiera je w formie rzeczowej” – poinformowała dyrektor WPS.

Dyrektor Hass wskazała też, że 56% rodzin korzysta z programu z uwagi na spełnianie kryterium dochodowego, dające prawo do ubiegania się o to świadczenie na pierwsze dziecko, jeśli dochód na członka rodziny nie przekracza 800 zł (w przypadku dziecka niepełnosprawnego 1200 zł). - 80 tys. rodzin otrzymuje świadczenie na pierwsze dziecko, z tego 35 tysięcy to jedynacy - dodała Hass.

Dyrektor Wydziału Polityki Społecznej poinformowała też, że w 2017 roku urodziło się w naszym regionie ponad 20 tys. dzieci (w kraju - 403 tys.), a wskaźnik dzietności wzrósł w ciągu dwóch lat z 1,2 do 1,36 (demografowie wskazują, że zastępowalność pokoleń zapewnia wskaźnik 2,1 - przyp. red.). Dorota Hass stwierdziła na tej podstawie, że dramatyczne ostrzeżenia  według prognoz sprzed kilku lat o wyludnieniu regionu zostały przełamane. - Depresja została przełamana i idzie ku lepszemu, czego sobie i państwu życzę, a rodzinom możemy gwarantować, że chyba naprawdę nikt nie odważy się zabrać tego programu 500+, bo jest dobrodziejstwem dla wszystkich naszych rodzin - podsumowała dyr. Hass.

Zdjęcia: Jacek Nowacki