- Musimy pomóc odzyskać wielkość Polonii Bydgoszcz. Miasto musi wyremontować stadion Polonii, który jest w opłakanym stanie, a jest ważnym elementem historii miasta. W pełni popieram postulaty kibiców Polonii zawarte w “mapie drogowej” przygotowanej przez Stowarzyszenie Biało-Czerwone Pokolenie – powiedział Marcin Sypniewski. – W ten sposób spełnimy obietnicę pana Bruskiego, złożoną cztery lata temu przed wyborami prezydenckimi – dodał.
Kandydaci Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke podkreślili, że przy budowie nowego lodowiska przy Łuczniczce należy uwzględnić fakt reaktywowania drużyny hokejowej w Bydgoszczy. – Nie może być tak, że hokeiści trenują w Toruniu i rozgrywają mecze w Poznaniu – powiedzieli.
O sportach wodnych z kolei mówili wybitni kajakarze sprzed lat. Roman Puchowski, kandydujący z Wyżyn i Zdzisław Szubski, ubiegający się o mandat do sejmiku. Zdzisław Szubski wskazał, iż jest możliwy udział w bydgoskich wodnych imprezach sław światowego sportu. Nie obciąża to budżetu miasta, a z imprez wodnych w centrum Bydgoszczy widać, iż mieszkańcy naszego miasta chętnie przychodzą na takie wydarzenia. – Skupimy się jednak głównie na pracy z młodzieżą, także z młodzieżą niepełnosprawną – dodał Szubski.
Jędrzej Florek, kandydujący do Rady Miasta z Bartodziejów, podkreślił, że pieniądze na sport powinny zostać wydawane na szkolenie młodzieży, a nie na pomoc zawodowcom. Florek dodał, że sam trenował w Chemiku, gdzie środki na młodzież nie były zbyt duże.
W odpowiedzi na pytania dziennikarzy Marcin Sypniewski wyjaśnił, iż miasto powinno pozostawić część udziałów w Polonii w rękach stowarzyszeń kibiców. – Klub bez kibiców nie istnieje, co widać po Zawiszy – stwierdził Sypniewski.