Już w przyszłym tygodniu prezydent Rafał Bruski ma zamiar spotkać się z wojewódzkim konserwatorem zabytków Samborem Gawińskim, z którym chce porozmawiać o zamiarze powołania Rady ds. Zabytków.

Prezydent zapowiada, że rada będzie miała charakter doraźny i jej pracami będzie kierował miejski konserwator zabytków. Rada będzie opiniowała inwestycje w mieście i jak wynika z pierwotnych założeń ma być społecznym wsparciem dla miejskiego konserwatora zabytków Sławomira Marcysiaka. W jej skład mają wejść ludzie związani z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków, Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, a także przedstawiciele środowisk biznesowych i inwestycyjnych.

Zapytaliśmy rzecznika prezydenta Bruskiego, Martę Stachowiak, o to, po co właściwie prezydentowi kolejna rada, bo działa ich już przy urzędzie miasta kilka. – To nie jest pomysł, który zrodził się wczoraj – mówi Marta Stachowiak. – Od dawna toczyła się dyskusja na ten temat. O potrzebie takiej rady mówili ludzie ze środowisk konserwatorskich i inwestycyjnych. Taka była potrzeba. Ta rada będzie działała na tych samych zasadach jak działa dotychczas Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna.