Istnieją różne sposoby wyłudzeń. Najbardziej znana jest metoda na wnuczka. Ale wyłudzano też pieniądze przy pomocy innych sztuczek: na policjanta czy na nieistniejący dług. Właśnie poznaliśmy kolejną, tzw. oszustwa na paczkę.

Pod koniec września do komisariatów policji na terenie Bydgoszczy zaczęły zgłaszać się osoby poszkodowane. We wszystkich przypadkach sprawca działał w ten sam sposób. Mężczyzna odwiedzał przypadkowo wybrane mieszkania i informował osobę, która mu otworzyła drzwi, że dostarcza paczkę zamówioną przez syna. Za przesyłki pobierał różne kwoty pieniędzy od około 100 do kilkuset złotych. Jak się później okazywało paczki nie były zamawiane, a w środku znajdowały się bezwartościowe przedmioty.

W poniedziałek, 29 września, po południu jedna z poszkodowanych zauważyła mężczyznę na ulicy i telefonicznie powiadomiła policjantów. Na miejsce natychmiast podjechali funkcjonariusze i zatrzymali podejrzanego. 65-latek trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zebranych materiałów zatrzymany usłyszał łącznie zarzuty pięciu oszustw dokonanych na terenie Bydgoszczy. Ponieważ podejrzany działał w warunkach tzw. recydywy może mu grozić kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj, 1 października, sąd przychylił się do wniosku prokuratora i tymczasowo aresztował podejrzanego na 2 miesiące.