W maju 2012 różne ważne osoby: prezydenci, przewodniczący rady, skarbnik miasta, bankowcy, prezesi firm, a nawet miejscowy ksiądz proboszcz, chwytali po kolei łopatę, by uczestniczyć w symbolicznym rozpoczęciu kolejnej inwestycji BTBS, tym razem przy ul. Grunwaldzkiej i placu Chelmińskim. Dzisiaj pokazano dziennikarzom wybudowane domy, w których są 64 mieszkania, parking podziemny i lokale usługowe.
Uroczystość prowadziła Magdalena Kwiatkowska, prezes Bydgoskiego Towarzystwo Budownictwa Społecznego, i bez przerwy dziękowała. Najpierw przewodniczącemu RM i prezydentowi za wsparcie finansowe, potem wykonawcom, bankowcom, urzędnikom ratuszowym i mediom. Zaczęła jednak od Andrzeja Mygi, którego autorstwa jest projekt. – Wszyscy mówią, jaki piękny ten obiekt – chwaliła architekta. Pani prezes przypomniała, że projekt zrealizowało konsorcjum trzech firm z Ebudem – Przemysłówką na czele.
- To była najtrudniejsza inwestycja BTBS-u – wyznała Magdalena Kwiatkowska. Ona otrzymała z kolei podziękowania od prezydenta za to, że ?kobiecą ręką, ale dynamiczną? świetnie kieruje firmą.
Uczestnikom spotkania wyświetlono film dokumentujący przebieg budowy, na potem goście mogli obejrzeć jedno z mieszkań oraz parking podziemny.
Domy BTBS-u przy ul. Grunwaldzkiej 64,66 oraz plac Chełmiński 7 to budynki pięciokondygnacyjne, połączone na poziomie piwnic parkingiem dla 54 samochodów osobowych. Partery budynków od ul. Grunwaldzkiej i placu Chełmińskiego przeznaczone są pod funkcje usługowe. Koszt inwestycji to prawie 18 mln złotych. Miasto Bydgoszcz na tę inwestycję przeznaczyło 4,2 mln złotych, a BGK udzielił kredytu w kwocie prawie 8 mln złotych.