W sali sesyjnej ratusza odbyło się 14 stycznia noworoczne spotkanie opłatkowe Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy. TMMB jest jednym z najstarszych stowarzyszeń tego typu nie tylko w regionie, ale i na ziemiach polskich. Swymi korzeniami sięga 1832 roku, kiedy to już podczas zaboru pruskiego powstało bydgoskie Towarzystwo Upiększania Miasta.
Tradycyjne spotkanie członków stowarzyszenia było okazją nie tylko do złożenia sobie życzeń na nowy rok, ale też do podsumowania minionego. Wyróżniający się w pracy na rzecz miasta wyróżnieni zostali dyplomami, a podziękowania im złożył prezes stowarzyszenia Jerzy Derenda, a także wojewoda kujawsko-pomorski Ewa Mes i zastępca prezydenta Bydgoszczy Grzegorz Dołkowski. Śpiew kolęd Zespołu Pieśni i Tańca “Płomienie” z MDK nr 4 przypomniał klimat Bożego Narodzenia.
Dwa wystąpienia gości zostały mocno okraszone oklaskami, bowiem odnosiły się nie tylko do podsumowania i oceny minionego roku, ale dotyczyły teraźniejszości, a także wybiegały w przyszłość.
- Nareszcie mamy jednoznaczną deklarację od pani wicepremier, że droga S5 powstanie na całej odległości, od autostrady, od Nowych Marz aż do Gniezna, w kierunku na Poznań. Bydgoszcz będzie miała ładną, prostą drogę do Europy. Rzeczą najważniejszą jest, że to się w końcu stało i że mamy gwarancje, że to będzie zrealizowane – zakomunikował zebranym senator Andrzej Kobiak, przypominając niedawno złożoną obietnicę wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej o rychłej budowie S5. W wystąpieniu zwrócił jednak uwagę, że dalej nasze miasto nie będzie miało dobrego połączenia z Warszawą.
- Byłoby rzeczą bardzo cenną, aby wymusić na naszych władzach lokalnych zbudowanie dwupasmówki do Torunia. Zdaję sobie sprawę, że na słowo “Toruń” mogą być różne emocje, ale to jest w głębokim interesie Bydgoszczy, żeby powstała dobra droga do Torunia, która dawałaby szansę Bydgoszczy łączyć się z autostradą w kierunku Warszawy i Łodzi – powiedział senator Kobiak i wskazał źródła finansowania tej ważnej inwestycji. Pieniądze mogłyby pochodzić z funduszy Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, w ramach którego to programu Bydgoszcz i Toruń działać będą wspólnie.
- Zdaję sobie sprawę, że wiara to rzecz bardzo ważna, bardzo intymna, bardzo potrzebna. Nam nie jest potrzebna wiara w “piątkę”, szanowni państwo. Nam jest potrzebna już “piątka”. Kiedy spoglądamy w dokumenty, widzimy, że ostatni przetarg miał się odbyć w lipcu 2013 roku. Jesteśmy jedynym tak dużym miastem, ósmym co do wielkości miastem w Polsce, które połączenia z cywilizacją nie ma. Jeżeli huragan Ksawery przewraca kujawsko-pomorską rzeczywistość, to daje namacalny dowód i pokazuje skalę zaniedbań w tym zakresie (…) Oczywiście, lepiej późno niż wcale. Skutki natomiast tego opóźnienia będziemy, niestety, jeszcze przez wiele, wiele lat odczuwać – ocenił przewodniczący Rady Miasta Roman Jasiakiewicz. Przewodniczący bydgoskiej rady wystąpił też z ważną inicjatywą.
- 7 czerwca 1999 roku Bydgoszcz odwiedził Jan Paweł II, papież. Ten rok to 15. rocznica – proszę zobaczyć jak ten czas upływa. Wtedy Bydgoszcz była określona miastem męczeńskim i miastem męczenników. Warto, aby wysiłkiem bydgoskiego samorządu, ale także wysiłkiem Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy dać wyraz, że o tym wyjątkowym, jedynym na pokolenia spotkaniu, bardzo mocno pamiętamy. Tym bardziej, że uroczystości 27 kwietnia (dzień kanonizacji Jana Pawła II w Rzymie – dop. red,) są przecież także dla nas bydgoszczan, bardzo, bardzo ważne – powiedział Jasiakiewicz i zaprosił wszystkich na spotkanie w rocznicę odwiedzin Bydgoszczy przez polskiego papieża.