Poznaliśmy wyniki głosowania na budżet obywatelski, który będzie realizowany w 2016 roku.
- Najważniejsze jest to, że w tym roku zagłosowało więcej o 3 696 osób, jest to wzrost o ok. 20% w stosunku do roku ubiegłego – stwierdził Michał Sztybel, pełniący obowiązki dyrektora, doradca prezydenta Bruskiego.

Trzy czwarte głosujących wyraziło swoje zdanie drogą tradycyjną – za pomocą papierowej karty do głosowania. Jedna czwarta oddała głos drogą elektroniczną. Kształt budżetu obywatelskiego zdecydowanie bardziej interesuje mieszkanki niż mieszkańców, pań poszło do urn w poszczególnych okręgach wyborczych od kilkunastu do blisko 30% więcej niż panów.

Największą aktywność wykazali ludzie młodzi – w wieku od 26 do 35 lat, bardzo młodzi – od 16 do 20 roku życia i zliżający się do czterdziestki. Zainteresowanie budżetem obywatelskim bardzo spadało w grupie wiekowej powyżej siedemdziesiątki. Chociaż w okręgu nr 2 (Bartodzieje, Leśne) w głosowaniu wzięło udział więcej osób starszych niż bardzo młodych.

Ze zgłoszonych inwestycji realizowane w ramach budżetu obywatelskiego będą te, które otrzymały największą liczbę głosów. Czyżkówko postawiło na rozbudowę istniejącego placu zabaw dla dzieci z elementami plenerowej siłowni dla dorosłych u zbiegu ulic u zbiegu ulic Chmielna, Siedlecka i Byszewska. Pójdzie na to 112 tys. zł.

Mieszkańców Miedzynia i Prądów najbardziej boli stan dróg osiedlowych. Zadecydowali o przeznaczeniu 176 tys. zł na oświetlenie ulic: Paprocia, Tragerów, Sicieńska, Zasobna i Warzywna. Za tą inwestycją głosowało 389 osób, a za budową skateparku, też w cenie 176 tys. zł, tylko 53 osoby. Przeszło półtora tysiąca mieszkańców Osowej Góry oddało głosy na modernizację wielofunkcyjnego boiska przy Puszczykowej, co będzie kosztowało blisko 200 tys. zł.

Liczba głosów oddanych na poszczególne inwestycje wskazuje, że łączy wszystkich bydgoszczan chęć posiadania na swoim osiedlu: całych chodników, oświetlonych ulic, ławek do odpoczynku, miejsc parkingowych, placów zabaw, siłowni i boisk sportowych. Mieszkańcy Bielaw zachowali się oryginalniej. Zadecydowali, że teren po działkach u zbiegu ulic Wyszyńskiego i Powstańców Wlkp. zostanie za 70 tys. zł zaadoptowany na plac dla psów, tzw. kynopark.