Z naszego okręgu wyborczego do Parlamentu Europejskiego weszło trzech polityków: Kosma Złotowski, Tadeusz Zwiefka oraz Janusz Zemke.

Zacznijmy naszą opowieść o asystentach od Janusza Zemke. Europoseł Zemke zatrudnia 8 asystentów. I są wśród nich funkcjonariusze partyjni, którzy pracują na rzecz SLD. Takim funkcjonariuszem niewątpliwie jest Marek Jopp, który jest radnym w Chełmży, wiceprzewodniczącym Rady Wojewódzkiej SLD, sekretarzem Rady Powiatowej SLD w Toruniu i jeszcze dyrektorem biura wicemarszałka RP Jerzego Wenderlicha. Płaci mu jeszcze wspomniany Janusz Zemke.

Na liście płac europosła Zemkego jest też Ireneusz Nitkiewicz ? radny SLD w Radzie Miasta Bydgoszczy, sekretarz Rady Wojewódzkiej SLD. Funkcjonariusz partyjny jak najbardziej. W rozmowie z nami, Ireneusz Nitkiewicz wyjaśnia, że funkcje partyjne wykonuje społecznie, pobiera zaś wynagrodzenie od europosła i wynosi ono około 3000 zł. Dodatkowo Nitkiewiczowi przysługuje dieta radnego. Nitkiewicz prosi o odnotowanie, że europoseł uruchomił we wielu powiatach punkty konsultacyjne i szkoleniowe, które zajmują się, między innymi, szkoleniami komputerowymi dla młodzieży.

Zemke daje też zatrudnienie Mariuszowi Falkowskiemu, sekretarzowi Wojewódzkiemu SLD na Pomorzu. Asystentem europosła jest też Tobiasz Kobyłecki, sekretarz Rady Powiatu w Grudziądzu. O, jeszcze Beata Krajewska! To członek Rady Krajowej SLD w latach 2006 ? 2007. Potem, od 2009 roku, była zastępcą dyrektora biura Janusza Zemkego. Tomasz Mokos natomiast to członek Wojewódzkiego Komitetu Wykonawczego SLD w naszym województwie. Nie ulega, jak się zdaje wątpliwości, że europoseł daje asystentury wyłącznie funkcjonariuszom partyjnym.

Tadeusz Zwiefka zatrudnia 9 asystentów, a w tym dwóch radnych miejskich z PO: Jakuba Mikołajczaka z Bydgoszczy i Michała Rzymyszkiewicza z Torunia. Jakub Mikołajczak mówi, że współpracuje z europosłem od 2004 roku i nie widzi nic dziwnego w tym, że jest jednocześnie członkiem PO, radnym tejże partii i asystentem. ? Sprawuję nadzór nad biurami europosła ? twierdzi Mikołajczak. ? Nie mogę mówić o wynagrodzeniu innych asystentów, natomiast moje wynagrodzenie wynosi 3.500 zł.

Niezwykle liczną grupę asystentów zatrudnia Kosma Złotowski. Ma ich aż 18. Większość z nich to młodzi ludzie związani z PiS: Maciej i Paweł Bokiejowie, Szymon Róg, Gustaw Nowicki. Na liście asystentów europosła Złotowskiego znajdujemy też obiecującego polityka PiS młodego pokolenia ? Łukasza Schreibera. Zapytany przez nas o to, czy nie wykonuje pracy partyjnej za europejskie pieniądze, odpowiada, że absurdem jest czynienie zarzutu europosłowi za to, że zatrudnia znanych sobie ludzi i gotowych z nim współpracować. Schreiber dodaje, że jest koordynatorem pracy jedenastu biur europosła i jest to praca związana ściśle z wykonywaniem mandatu przez Kosmę Złotowskiego. Indagowany o to, ile zarabiają asystenci przyznaje, że najwyższe zarobki sięgają 3000 zł, ale zaznacza, że kilku asystentów zarabia zdecydowanie mniej.