Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się od Msza świętej, odprawionej w kościele garnizonowym przy ul. Bernardyńskiej. Po niej nastąpił przemarsz na pl. Wolności. Tam nastapiło podniesienie flagi na maszt i odegranie hymnu państwowego.
Historyczne znaczenie rocznicy zakończenia wojny przypomniał wiceprezydent Grzegorz Dołkowski.
- W świadomości wielu z nas jest data 9 maja 1945 roku. Ta data wynika z faktu, że Józef Stalin zażądał powtórzenia ze względów prestiżowych aktu kapitulacji i w Rosji i w innych miejscach bloku sowieckiego, dzień 9 maja obchodzony jest jako dzień zwycięstwa nad faszyzmem – mówił Dołkowski. Przypomniał ogrom zniszczeń i przerażające skutki II wojny światowej, w której zginęło ponad 50 mln ludzi, w tym 20 milionów żołnierzy, a 35 mln utraciło zdrowie w sposób nieodwracalny. Przypomniał chlubną rolę Mariana Rejewskiego w odniesieniu zwycięstwa przez aliantów nad Niemcami. Grzegorz Dołkowski wystąpienie zakończył słowami: Nigdy więcej wojny! Niech zyje pokój!
- Liczby i fakty nawet w swej najbardziej dramatycznej wymowie nie są w stanie oddać wielkości czy też rodzaju spustoszeń, które wyrządziła wojna, której skutki odczuwamy do dzisiaj – mówiła Ewa Mes, wojewoda kujawsko-pomorski. Stwierdziła, że Polacy walczyli o wolność na wszystkich fronatach II wojny światowej i złożyła hołd kombatantom.
Po wystąpieniach nastąpiło odczytanie apelu poległych i oddanie przez kompanię honorową wojska salwy honorowej. Wspólny wieniec pod pomnikiem Wolności złożyła delegacja przedstawicieli władz. Na zakończenie orkiestra wojskowa zagrała wiązankę pieśni patriotycznych.
.