Zdrajcy

Niezwykle wyraziste i mocne kazanie wygłosił ojciec Mieczysław Łusiak. Na wstępie przywołał fragmenty wywiadu, którego udzielił ?Gazecie Wyborczej? prezes bydgoskiej Pesy, Tomasz Zaboklicki. Przypomniał słowa Zaboklickiego, że Polacy są naiwni w sprawach gospodarczych, a polski przemysł nie ma wsparcia swego państwa. Rozmyślnie i z zimną krwią jest, zdaniem ojca Łysiaka, niszczony polski przemysł; młodzi Polacy, zmuszani są do emigracji zarobkowej. I w konkluzji tej części kazania, ojciec stwierdził, że Polska została zdradzona przez rządzących. W tym momencie został nagrodzony brawami wiernych. Mówił dalej, że zdradzili ludzie, którzy jeszcze niedawno wydawali się uczciwi. I wśród zdrajców ojczyzny i uprzednich własnych przekonań wymienił aktualną minister spraw wewnętrznych ? Teresę Piotrowską. – Wielu z nas ją jeszcze pamięta jako katechetkę ? powiedział. – A teraz głosowała wbrew stanowisku Episkopatu za przyjęciem ?Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej?.
Zdaniem duchownego Piotrowska sprzeniewierzyła się deklarowanej wierze, bo ?Konwencja…? jest jawnie wroga wobec rodziny. – Co się stało, że ludzie, którzy wszystko zawdzięczają Ojczyźnie, zdradzili ją? – pytał duchowny. – Zapomnieli o Ojczyźnie. Wydaje się im, że wszystko zawdzięczają sobie. Dlatego zdradzili Ojczyznę.

Mówiąc o wolności mediów ojciec Łysiak stwierdził, że w Polsce próbuje się ludzi zmuszać do wyznawania jedynie słusznych poglądów i są to poglądy władzy. – Nie ma wolnych mediów ? mówił. – Poza tymi, które powstały z inicjatywy społecznej. A bez wolnych mediów, nie ma wolnej Polski. Tracimy wolność. Chcemy dziś powiedzieć: dość!
Duchowny kończąc kazanie przypomniał słowa błogosławionego Jerzego Popiełuszki: ?Żyć należy w zgodzie z własnym sumieniem?.

Uczciwe wybory

Podczas wiecu przed urzędem wojewódzkim jako pierwszy zabrał głos poseł PiS Tomasz Latos. Powiedział, że mamy rok wyborczy i bardzo wiele zależeć będzie od tego, jakiego wyboru dokonają Polacy. Poseł zauważył, że wydarzenia podczas ostatnich wyborów samorządowych budzą poważne wątpliwości co do uczciwości procedur demokratycznych i wyborczych w Polsce. Jeśli zdarzały się komisje wyborcze w których 1/3 głosów była nieważna, to zdaniem posła, powinno to wywołać odpowiednie działania władz i mediów. Zadaniem numer jeden w najbliższej przyszłości jest nie dopuścić do skandali wyborczych i oszustw ? konkludował poseł.

Polska protestuje

Zdaniem posła Piotra Króla z PiS, który przemówił do zebranych przed urzędem wojewódzkim ? w Polsce wrze. Kolejne grupy społeczne i zawodowe protestują przeciwko polityce rządu. Są to już Ślązacy, rolnicy, a za chwilę będą to kolejarze i pocztowcy. – Nie wiadomo po co rządzi ten rząd! – grzmiał Król.

Wybory zostały sfałszowane

Wyborom poświęcił też znaczną część swojego wystąpienia poseł PiS Bartosz Kownacki, który powiedział bez ogródek: – Te wybory były sfałszowane. A mimo to, myśmy te wybory wygrali. Zdaniem Kownackiego współczesne władze w Polsce niszczą demokrację, depczą procedury wyborcze. – Oni próbują nam wyrwać kartkę wyborczą ? powiedział.
Poseł wyraził przekonanie, że mimo wysiłków antydemokratycznych dzisiejszych władz już w maju wygra wybory prezydenckie Andrzej Duda, a jesienią jego sukces powtórzy PiS. Wymieniając niegodziwości rządu przypomniał: – Oni aresztują też dziennikarzy. To jest hańba! Zebrani podchwycili jego okrzyk i kilkukrotnie skandowali: – Hańba!

Więcej zdjęć: TUTAJ

Kombatanci też o zdradzie

Członkowie stowarzyszeń kombatanckich w ostrych słowach mówili o zdradzie rządzących. Jan Raczycki ze Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL ?Przymierze?, mówił, że dawni bohaterowie ?Solidarności? zostali zdradzeni przez swych niedawnych kolegów. Ci koledzy wybrali drogę kariery i osobistych pożytków kosztem reszty społeczeństwa i swoich niedawnych towarzyszy walki z komunizmem.

Krystyna Sawicka ze Stowarzyszenia Idee Solidarności 1980-89 mówiła, że źródłem zła w Polsce jest powszechna niepamięć o własnej historii i lekcji, które z niej wynikają. Uznała jednak, że Polaków stać na odrodzenie i zakończyła swoje przemówienie okrzykiem: – Zwyciężymy!… Zebrani podchwycili ten okrzyk i skandowali: – Zwyciężymy! Zwyciężymy!
Krystian Frelichowski z Bydgoskiego Klubu Gazety Polskiej odniósł się także do wyborów: – Rozpoczął się jakże ważny dla naszej ojczyzny rok. Rok, w którym możemy odwrócić za pomocą odpowiednio postawionego krzyżyka złą dolę naszego kraju. Sukces jest w zasięgu naszych rąk, ale sam się nie dokona. Wymaga zaangażowania każdego z nas. Idźmy więc między ludzi, zwłaszcza do tych, którzy przestali wierzyć, że jeszcze może się udać, przekonujmy, że ich obecność, zaangażowanie potrzebne jest Polsce.