Od 2009 roku bydgoskie środowisko niepodległościowe stara się pomagać rodakom mieszkającym w rejonie Narowli i Mozyrza, czyli na tych terenach, które zostały odłączone od Rzeczypospolitej już podczas I rozbioru Polski w 1772 roku. W czasach ZSRR zamknięto tam kościoły katolickie, a dzieciom nie wolno było nadawać polskich imion. Ten koszmar się skończył, ale ciągle jest tam dużo biedniej niż w Polsce. Jedną z form wspierania polskich rodzin na Białorusi jest organizowanie wakacji dla dzieci, umożliwiających im poznanie ojczyzny przodków.

Głównym organizatorem akcji jest Krystian Frelichowski. Zespół Szkół w Złejwsi Wielkiej na cały czas pobytu zapewnia gościom nieodpłatnie noclegi i dostęp do kompleksu sportowego. Natomiast od naszej wspaniałomyślności zależy, jak długo dzieci z Białorusi tu będą i co w Polsce zobaczą, bo żeby im coś pokazać, trzeba mieć pieniądze na opłacenie kosztów wycieczki. Dlatego liczy się każda złotówka. – Oprócz wsparcia finansowego można pomóc w organizacji pobytu w danej miejscowości na terenie naszego kraju, na przykład pozyskać darmowe wejściówki, zapewnić posiłek, przejazd czy ewentualny nocleg – informuje Krystian Frelichowski.

Zgłosiły się już różne osoby i placówki chętne do ugoszczenia dzieci. Radny Inowrocławia Gustaw Nowicki przygotował im dzień pobytu w swoim mieście, podczas którego będą w Solankach, termach i parku linowym, a także zwiedzą Kruszwicę. Rada Osiedla Flisy zabierze gości do Parku Rozrywki. Klub Gazety Polskiej z Chojnic zaprasza do zwiedzania miasta i na spływ. Dzieci mogłyby też zwiedzić Gdańsk i pierwszy raz w życiu wykąpać się morzu, gdyby znalazły się środki na przejazd.

Pomoc finansową można kierować na konto:
BS TORUŃ o/ ZAMIEJSCOWY ZŁAWIEŚ WIELKA
86 95 11 0000 2005 0026 2509 0001
Z DOPISKIEMDZIECI Z BIAŁORUSI