Wystawa zatytułowana „Anglojęzyczne zakątki” to efekt pracy 16 pań, które pod okiem Małgorzaty Biernat doskonalą swoją technikę malarską.
Ciągle wiele osób nie wie, że dawny klub „Lotnik” przy Szubińskiej od kilku lat nosi nazwę „Logistyk”. Działa tam ośrodek kształcenia i doskonalenia języków obcych Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, a także grupa plastyczna „Impresja”.
Anna Koprowska, szefowa ośrodka, wpadła któregoś dnia na pomysł, aby wykorzystać utalentowane malarsko członkinie tej grupy, a one z radością przyjęły jej propozycję. Tak powstał cykl malarski „Anglojęzyczne zakątki”.
- Jest tyle krajów na świecie, gdzie mówi się po angielsku - od Europy po Stany Zjednoczone, Australię i Nową Zelandię, że wybór był naprawdę duży. Na obrazach znalazły się krajobrazy, architektura, ludzie, a nawet potwór z Loch Ness – wylicza artysta plastyk Małgorzata Biernat, która sprawuje opiekę nad grupą „Impresja”. - To obraz surrealistyczny - wyjaśnia ze śmiechem, w odpowiedzi na pytanie, jak można namalować potwora, który nie istnieje.
- Ja namalowałam szkockie owce i krowy - zdradza Anna Garniewicz, która należy do grupy „Impresja” od roku 2004. - Kiedy jechałam pociągiem z Edynburga do Londynu, widziałam tak ogromne stada owiec i krów, że nie mogę zapomnieć tego widoku.
Na obrazie Lidii Pruss uwieńczony został Uniwersytet Princeton. Dlaczego? – Z sentymentu dla tego miejsca. Spacerowaliśmy po kampusie uczelnianym w czasie pobytu w Stanach, a mój mąż wzbudzał duże zainteresowanie studentek – opowiada żona Zdzisława Prussa. Znany bydgoski twórca pojawił się na wernisażu w „Logistyku” i odczytał wiersze z tomiku pt. „Szczygieł z New Jersey”, które napisał zainspirowany „anglojęzycznym zakątkiem”.
Jak ryba w wodzie czuje się na Szubińskiej 101 Olga Radzikowska (jej obraz przedstawia słupy megalityczne). Z klubem „Lotnik” związana była od 19. roku życia. – Zanim zaczęłam latać za chłopakami, latałam za samolotami i skakałam ze spadochronem – relacjonuje żartobliwie bydgoska radczyni prawna, która po przejściu na emeryturę w 1992 roku zajęła się na poważnie malowaniem. O młodzieńczej pasji jednak nie zapomniała. Na siedemdziesiąte urodziny sprawiła sobie prezent w postaci lotu paralotnią.
Z wystawą obrazów korespondowała ekspozycja biżuterii i tkaniny artystycznej autorstwa Hanny Frankowskiej i Elżbiety Anioł. – Obie panie prezentowały wcześniej zaprojektowane przez siebie wyroby z innymi motywami, m.in. orientalnymi – informuje Małgorzata Biernat – Tym razem skupiły się na anglosaskich.
Obrazy z cyklu „Anglojęzyczne zakątki” będą stanowiły stałą ekspozycję w klubie „Logistyk”. Ich autorkami są: Anna Garniewicz, Lidia Pruss, Olga Radzikowska, Anna Jarocińska-Wilk, Cathryn Skumiewski, Lidia Drążkowska, Cecylia Kołsut, Grażyna Kryspin, Krystyna Kubiak, Irena Polit, Urszula Wrzeszcz, Janina Jóźwiak, Danuta Wolf, Danuta Pierzchalska, Anna Najdowska oraz Krystyna Glazik.